Protest "S" przed siedzibą Pepsico-Frito Lay
Zakończył się protest ponad 200 związkowców
z NSZZ "Solidarność", którzy protestowali przed warszawską
siedzibą Pepsico-Frito Lay. Zdaniem demonstrujących, firma łamie
prawa pracownicze i "dokonuje zamachu na samorządność związków
zawodowych". Demonstracja przebiegła spokojnie.
18.01.2006 | aktual.: 18.01.2006 14:23
Związkowcy wręczyli kierownictwu firmy petycję, w której domagają się od prezesa podjęcia działań, które doprowadziłyby do zażegnania konfliktu.
Głównym powodem protestu jest zwolnienie w grudniu ub. roku przewodniczącego zakładowej "Solidarności" w Grodzisku Mazowieckim, Sławomira Zagrajka. Według kierownictwa firmy, Zagrajek zawyżał liczbę członków związku, by uzyskać tzw. etat związkowy, co w praktyce zwalniało go z obowiązku świadczenia pracy, mimo pobierania normalnej pensji. Natomiast - według związkowców - przyczyną zwolnienia było ujawnienie przez Zagrajka sprawy molestowania seksualnego pracownic Frito Lay.