Protest przeciwko "polskiemu obozowi w Treblince"
Będzie protest Instytutu Pamięci Narodowej przeciwko użyciu w telewizji kanadyjskiej określenia "polski obóz w Treblince" - powiedział szef IPN profesor Leon Kieres. Sformułowanie "polski obóz w Treblince" zostało użyte w wiadomościach jednej z największych kanadyjskich stacji telewizyjnych, CTV News Net.
19.07.2004 | aktual.: 19.07.2004 18:38
Sprawa wywołała już protest polskiej ambasady w Ottawie. Jednak prezes kanadyjskiej stacji CTV News Robert Hurst, nie chce się wycofać ze sformułowania o polskich obozach zagłady. W liście do polskiej ambasady poinformował, że użyte określenie jest właściwe i stosują je często historycy.
Przedstawiciel ambasady w Ottawie Sławomir Kowalski powiedział, że to nie pierwszy konflikt z Hurstem dotyczący używania podobnych określeń. Dlatego ambasada podejmie kolejne kroki, aby skłonić go do zamieszczenia sprostowania. Prawdopodobnie razem z organizacjami polonijnymi złożymy skargę do instytucji, która jest kanadyjskim odpowiednikiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji - powiedział Sławomir Kowalski. Podkreślił on, że w Kanadzie historia II wojny światowej jest mało znana i dlatego nie można dopuścić do bezkarnego oskarżania Polaków o zbrodnie, których nie popełnili.
Sprawą oburzony jest szef pionu śledczego IPN Witold Kulesza. Jego zdaniem mówienie o rzekomych polskich obozach zagłady to "kłamstwo oświęcimskie", czyli przestępstwo ścigane w wielu krajach. Ponadto mamy tu do czynienia z przestępstwem znieważania narodu polskiego i znieważania pamięci ofiar nazistowskich zbrodni- powiedział profesor Witold Kulesza.
Protest Instytutu już raz w podobnej sytuacji okazał się skuteczny - przypomina Leon Kieres. Dwa lata temu, po interwencji profesora Kieresa, określenie "polskie obozy zagłady" zostało usunięte ze strony internetowej Centrum Szymona Wiesenthala i zamienione na "nazistowskie obozy koncentracyjne w Polsce".
Zdaniem Leona Kieresa sytuacja w Kanadzie jest bardziej skomplikowana. _ Dlatego oprócz IPN, powinny wypowiedzieć się oficjalnie, i to stanowczo, władze państwa polskiego_ - powiedział dziennikarzom prezes IPN.