Protest przeciw wywożeniu polskich koni do rzeźni za granicą
Kilkanaście osób ze stowarzyszenia "Klub Gaja" i Forum Ekologicznego Unii Wolności protestowało w czwartek przed Sejmem przeciwko wywożeniu polskich koni do zagranicznych rzeźni.
Według Wojciecha Owczarza z "Klubu Gaja", co roku wysyła się z Polski do zagranicznych rzeźni około 100 tys. koni. Większość z nich hoduje się z przeznaczeniem na rzeź. Konie przewozi się w złych warunkach, bez pożywienia i wody. W ścisku w ciężarówkach zwierzęta łamią nogi i kaleczą skórę. Niektóre zdychają w czasie transportu.
Zdaniem senatora Janusza Okrzesika - przewodniczącego Forum Ekologicznego UW - w "Ustawie o ochronie zwierząt" powinien znaleźć się przepis zakazujący transportu koni do zagranicznych punktów uboju. Według niego transportów nie da się kontrolować, dlatego zwierzęta powinno zabijać się w kraju, a eksportować zmrożone mięso. Oszczędziłoby to koniom cierpienia i obniżyło bezrobocie na polskiej wsi. (ajg)