Protest pod Ścianą Płaczu
Około 5 tysięcy ludzi przyszło pod Ścianę Płaczu w Jerozolimie, żeby zaprotestować przeciwko rządowym planom likwidacji osiedli żydowskich w Strefie Gazy.
Demonstranci wzywali premiera Ariela Szarona do zrezygnowania z tych zamiarów. Był to już drugi tego rodzaju protest w Jerozolimie w ciągu 24 godzin.
Szaron zapowiedział na początku lutego, że zamierza ewakuować 17 osiedli żydowskich w Strefie Gazy. "W przyszłości nie będzie Żydów w Gazie" - ogłaszał, nie podając jednak żadnego terminu likwidacji osiedli. "Mówimy o 7,5 tysiącach ludzi. To nie jest prosta sprawa" - zastrzegał wskazując, że w osiedlach na terenie Strefy mieszka już trzecie pokolenie osadników.
W Strefie Gazy istnieje obecnie 21 osiedli żydowskich, zamieszkałych przez 7,5 tys. Żydów. Na terytorium tym mieszka 1,2 miliona Palestyńczyków.