Protest nagusów przeciwko biegom z bykami w Pampelunie
Działacze ruchu obrony zwierząt zamierzali zaprotestować w sobotę przeciwko tradycyjnym biegom z bykami w Pampelunie, pokonując nago trasę biegu. Uważają oni, że tradycyjna hiszpańska rozrywka jest okrutna wobec zwierząt.
Jednak obrońcy zwierząt z całej Europy Zachodniej nie otrzymali zgody władz miasta na ten protest i policja zablokowała trasę, uniemożliwiając bieg nagusów.
W związku z tym grupa około 20 mężczyzn i kobiet zorganizowała nagi protest w pobliżu centrum miasta. Niektórzy mieli umocowane na głowie plastikowe bycze rogi, inni - maski byków. Towarzyszyli im inni protestujący - ubrani całkowicie lub częściowo.
Tradycyjny festiwal świętego Fermina w Pampelunie rozpoczyna się w niedzielę. Od poniedziałku codziennie przez tydzień będą się odbywać biegi z bykami ulicami miasta, które przyciągają tysiące turystów z całego świata.
Tradycję tę nagłośnił amerykański pisarz Ernest Hemingway w powieści "Słońce też wschodzi".
W proteście Hiszpanie, Włosi, Niemcy, Brytyjczycy i Belgowie chodzili wkoło z transparentami "Wyzwolenie zwierząt" i "Powstrzymać walki byków". Protestujących otoczyła kordonem policja i nikogo do nich nie dopuszczała. "Nie jesteśmy przeciwko tradycji, ale przeciwko okrucieństwu wobec zwierząt" - powiedziała jedna z protestujących kobiet.