Protest LPR i Młodzieży Wszechpolskiej
Działacze Ligi Polskich Rodzin i Młodzieży
Wszechpolskiej pikietowali na warszawskim Placu Bankowym.
Protestowali przeciwko - jak to określili - "namaszczeniu"
Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości na zwycięzców
wyborów parlamentarnych i ugrupowania tworzące nową koalicję
rządzącą w Polsce.
23.09.2005 | aktual.: 23.09.2005 16:42
Te ugrupowania zostały 'namaszczone' na liderów wyborów, których de facto jeszcze nie było - podkreślił sekretarz zarządu głównego MW, Mariusz Tomczak.
Jego zdaniem, jedyną alternatywę dla tych ugrupowań stanowi LPR. Dodał, że "nie chciałby", aby PO i PiS zdobyły w wyborach większość głosów.
Obecny na pikiecie kandydat LPR do Senatu Jędrzej Dmowski ocenił, że ewentualne wspólne rządy PO i PiS będą "powtórką z rozrywki", kiedy to "liberalni politycy napełniali swoje kieszenie naszym kosztem".
Warszawiacy zawsze słynęli z tego, że nie dawali się nabierać na tzw. lipę. Z tą lipą mamy do czynienia od lat piętnastu. Mieszkańcy Warszawy: nie dajcie się dalej oszukiwać i zwodzić tym, którzy was od lat okradają - apelował Dmowski.
Pikiecie towarzyszyło znikome zainteresowanie przechodniów.
