Proroctwo świętego i Fidel Castro
W ostatnich dniach media poinformowały o chorobie Fidela Castro i jego hospitalizacji. Niektóre hiszpańsko- i portugalskojęzyczne źródła zaczęły przypominać o proroctwie, jakie w połowie XIX wieku miał wygłosić ówczesny arcybiskup Kuby Antonio María Claret (1807-1870), święty Kościoła rzymskokatolickiego i założyciel istniejącego również w Polsce Zakonu Księży Klaretynów.
06.08.2006 09:05
W przepowiedni abp Claret miał usłyszeć, że na Kubie "władzę obejmie zuchwały młody człowiek, który z bronią w ręku będzie się wspinał po górach, aby po kilku latach triumfalnie z nich zejść. Będzie miał gęstą brodę i będzie przebywał w towarzystwie innych brodatych mężczyzn z długimi włosami (...) dyktatorską władzę będzie dzierżył przez ponad 40 lat i umrze po rozlewie krwi."
Przepowiednia mówi, że zanim Kuba znów stanie się częścią wspólnoty międzynarodowej, przejdzie przez krótki okres wewnętrznych konfliktów. Proroctwo abp Claret miał otrzymać od patronki Kuby, Miłosiernej Dziewicy z Cobre (Virgen de la Caridad del Cobre). Zapiski przepowiedni znajdują się w posiadaniu władz zgromadzenia klaretynów.
Dla narodu kubańskiego przepowiednia ta jest pocieszająca, ponieważ mówi, że Kuba "ponownie się podniesie, aż zajmie szczególne miejsce w międzynarodowym koncercie narodów”.
Antonio María Claret został beatyfikowany w lutym 1934 roku, a kanonizowany 16 lat później.