Prokuratura zwróci się do policji irackiej o pomoc ws. zabójstwa Milewicza
Warszawska prokuratura okręgowa prawdopodobnie zwróci się do irackiej policji o pomoc prawną w śledztwie dotyczącym zabójstwa w Iraku polskich dziennikarzy; korespondenta wojennego TVP Waldemara Milewicza i montażysty Mounira Bouamrane - poinformował rzecznik
prokuratury Maciej Kujawski.
05.10.2004 | aktual.: 05.10.2004 15:39
Dwaj dziennikarze TVP zginęli na początku maja w zasadzce na drodze wiodącej z Bagdadu na południe. Ich samochód został ostrzelany z ciężkiej broni maszynowej 30 km od Bagdadu, w okolicach Mahmudii.
Śledztwo w tej sprawie, wszczęte w połowie lipca, prowadzi pod nadzorem prokuratury wydział zabójstw Komendy Stołecznej Policji. Jak poinformował Kujawski, obecnie trwają przesłuchania m.in. członków rodzin dziennikarzy, a także przedstawicieli telewizji i organizatorów wyjazdu Milewicza. Ustalamy okoliczności, może dość odległe od zabójstwa, ale takie, które być może uzupełnią materiał dowodowy, który zbiera policja iracka - powiedział prokurator.
Dodał, że po zakończeniu tych przesłuchań prokuratura zwróci się do policji irackiej z oficjalnym wnioskiem o udostępnienie materiałów ze śledztwa prowadzonego w sprawie zabójstwa Milewicza i Bouamrane.
Według Kujawskiego, taki wniosek powinien zostać sformułowany w ciągu dwóch najbliższych miesięcy.
Waldemar Milewicz pracował w Telewizji Polskiej od ponad 20 lat, a od dziewięciu był korespondentem wojennym. Przygotowywał m.in. reportaże z Bośni, Czeczenii, Kosowa, Ruandy, Etiopii, Iraku. Jako dziennikarz zajmował się też integracją europejską i bezpieczeństwem w Europie.