PolskaProkuratura zbada 60 tys. zawieszonych śledztw

Prokuratura zbada 60 tys. zawieszonych śledztw

Przez dwa najbliższe miesiące prokuratorzy apelacyjni z całego kraju mają przeanalizować 60 tys. śledztw, w których z różnych przyczyn podjęto decyzje o ich zawieszeniu - poinformował Prokurator Krajowy Karol Napierski. Wydał on takie polecenie wszystkim prokuratorom apelacyjnym.

05.01.2005 15:25

Z danych resortu sprawiedliwości wynika, że w prokuraturach rejonowych, okręgowych i apelacyjnych w całej Polsce jest około 60 tys. śledztw, w których wydano postanowienie o zawieszeniu postępowania.

Jak powiedział Napierski, asumptem do tej decyzji stało się ujawnienie przez media nieprawidłowości dotyczących śledztwa w sprawie Marka Ungiera. Prokuratura przez 6 lat nie przedstawiła mu zarzutu działania na szkodę spółki Juventur, choć zarzut był już sformułowany i gotowy do przedstawienia. Potem - w oczekiwaniu na opinię biegłego - prokuratura postanowiła zawiesić śledztwo. Obecnie może się okazać, że cała sprawa się przedawniła.

Prawo przewiduje, że można tak zdecydować, jeśli zachodzi tzw. przeszkoda nie pozwalająca prowadzić śledztwa: np. gdy zwrócono się o pomoc prawną zagraniczną, gdy nie da się ustalić miejsca pobytu podejrzanego lub gdy sprawcę chroni immunitet (poselski, senatorski, sędziowski prokuratorski - minister nie jest chroniony immunitetem).

Oczekiwanie na opinię biegłego nie może być podstawą zawieszenia śledztwa - podkreślił Napierski, uzasadniając polecenie przeglądnięcia akt tych śledztw, wydane wszystkim 11 prokuraturom apelacyjnym w kraju.

Na przejrzenie akt zawieszonych śledztw wyznaczono dwumiesięczny termin. Niektóre prokuratury już nas zawiadomiły, że mogą nie zdążyć w dwa miesiące, więc ten termin będziemy prolongować - powiedział Napierski. Oczekuje on, że już prokuratorzy apelacyjni i okręgowi, gdy natkną się na śledztwa, w których decyzja o zawieszeniu zapadła z uchybieniem, sami spowodują naprawienie błędów i wiele śledztw zawieszonych, po "odwieszeniu", będzie zakończonych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)