Prokuratura wystąpiła do sądu o areszt pseudokibiców
Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe
wystąpiła do sądu o areszt tymczasowy siedmiu
chuliganów zatrzymanych w związku z sobotnimi zajściami po meczu
piłkarskim II ligi między miejscową Jagiellonią a ŁKS Łódź.
19.09.2005 | aktual.: 19.09.2005 13:32
Postawiono im zarzut czynnej napaści na policjantów i zniszczenia mienia - poinformowała zastępca szefa tej prokuratury Anna Giedrys. Za ten pierwszy zarzut grozi kara do dziesięciu lat więzienia. Niewykluczone, że sąd rozpatrzy wnioski prokuratury jeszcze w poniedziałek.
W sobotę zatrzymano w sumie dziesięć osób. Zajścia miały miejsce poza stadionem, po zakończeniu meczu. Trzech nieletnich (najmłodszy miał 13 lat) oddano pod opiekę rodzicom, za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem dla nieletnich.
W czasie zajść na ulicach Białegostoku uszkodzonych zostało pięć samochodów, a jeden policjant, w którego radiowozie rozbito szybę, został lekko ranny w głowę.
Prok. Giedrys powiedziała, że decyzja o wystąpieniu o areszt tymczasowy zatrzymanych była trudna, bo to młodzi ludzie, ale wzięto pod uwagę zagrożenie, jakie niosło ze sobą ich postępowanie.
Giedrys dodała, że zarzut uszkodzenia mienia dotyczy tylko jednego z pięciu samochodów, bo nie ma dowodów, że przy atakach na inne radiowozy ci zatrzymani brali udział.