Prokuratura wszczęła postępowanie ws. wypadku w Serbii
Postępowanie w sprawie wypadku
polskiego autokaru w Serbii, w którym zginęło sześć osób, wszczęła
w bielska Prokuratura Okręgowa.
Szefowa prokuratury Katarzyna Kuklis poinformowała, że postępowanie dotyczy czynu z artykułu 173 par. 4 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania katastrofy.
W ramach tego postępowania wyjaśniana będzie kwestia prawidłowości zorganizowania wyjazdu zarówno przez organizatora, jak i przewoźnika - powiedziała Kuklis.
Do wypadku autokaru z 66 polskimi turystami wracającymi z pobytu w Bułgarii doszło w piątek o godz. 6.30 rano w okolicach miejscowości Indija, w odległości 20 km od Belgradu. Zgodnie z ostatnimi ustaleniami, w wypadku zginęło 6 osób, w tym dwoje dzieci; 9 osób jest w stanie ciężkim; wszystkie osoby poszkodowane w wypadku zostały przewiezione do dwóch szpitali w Nowym Sadzie.
Policjanci i prokuratorzy z Gliwic i Bielska Białej zabezpieczają dokumentacje wycieczki, zarówno u organizatora, jak i przewoźnika. Firma In-Tour Beskidy, organizator wczasów, dopiero po wypadku, zgłosiła autokar w biurze transportu międzynarodowego. Tomasz Połeć, Główny Inspektor Transportu drogowego poinformował, że według kserokopii dowodu rejestracyjnego autokar miał badania techniczne ważne do 9 lipca - ksero dowodu mogło być stare i możliwe, że autokar miał ważne badania. Jest to teraz sprawdzane.