Prokuratura wezwie Klembę na przesłuchanie
W najbliższym czasie Prokuratura Okręgowa w
Warszawie wezwie na przesłuchanie podejrzanego o oszustwa Jerzego
Klembę, b. oficera wojskowych służb specjalnych PRL, który z
listem żelaznym wrócił w czwartek z Wenezueli do Polski.
Poinformowała o tym w czwartek Katarzyna Konwerska-Grześkowiak, rzeczniczka tej prokuratury. Odmówiła podania możliwego terminu przesłuchania i jakichkolwiek szczegółów sprawy.
Klemba - jeden z "bohaterów" głośnego filmu TVP pt. "Dramat w trzech aktach" z czerwca tego roku o rzekomych związkach liderów Porozumienia Centrum z FOZZ - jest razem z przebywającym już od czerwca w areszcie swym wspólnikiem Januszem Iwanowskim-Pineirą podejrzany o zagarnięcie w latach 90. 2 mln zł na szkodę Impexmetalu oraz wyłudzenie 800 tys. zł z banku w Lublinie.
W filmie Klemba i Pineiro twierdzą, m.in. że w 1991 roku przekazali politykom PC: Jarosławowi Kaczyńskiemu, Adamowi Glapińskiemu i Maciejowi Zalewskiemu 600 tysięcy dolarów, które miały pochodzić z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego.
Na lotnisku Okęcie w czwartek rano Klemba zapewniał, że nie jest winny przestępstw, które zarzuca mu warszawska prokuratura. Wróciłem do Polski, bo się czuję niewinny - dodał. Oświadczył, że jest gotowy potwierdzić przed prokuratorem i sądem, jakoby Jarosław Kaczyński w początkach lat 90. przyjmował pieniądze pochodzące z FOZZ. Pytany, czy ma jakieś dowody na te twierdzenia, odparł: Dowody? Świadkowie są dowodem.
Klemba był razem z Pineiro poszukiwany listem gończym. Jego powrót z Wenezueli do Polski był możliwy dzięki listowi żelaznemu, jaki otrzymał w sierpniu od warszawskiego sądu. List ten gwarantuje mu, że nie zostanie aresztowany, tak jak jego wspólnik. Wydanie listu żelaznego - które uzależnione było wpłacenia na konto sądu przez Klembę poręczenia w wysokości 50 tys. złotych - zawiesza bowiem zaoczny nakaz aresztowania. (kar)