PolskaProkuratura w Poznaniu przejęła sprawę Farmutilu

Prokuratura w Poznaniu przejęła sprawę Farmutilu

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu przejęła od podległej jej jednostki w Chodzieży sprawę szczątków
zwierzęcych zakopanych na terenie należącego do senatora Henryka
Stokłosy Zakładu Rolniczo-Przemysłowego Farmutil HS w
miejscowości Śmiłowo.

Na początku sierpnia członkowie Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej ustalili, że na terenie należącym do senatora zakopano odpady zwierzęce. Znalezione tam szczątki bada Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu (WIOŚ). Wyniki będą znane za kilka tygodni.

Postępowanie zostało przejęte na wniosek prokuratora rejonowego w Chodzieży - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski. Dodał, że tamtejsza prokuratura nadal prowadzi postępowanie w sprawie utrudniania przez firmę senatora pracy inspekcji sanitarnej oraz przetrzymywania na początku sierpnia ekologów i dziennikarzy, którzy znaleźli się wtedy w pobliżu miejsca znalezienia szczątków zwierząt.

Zastępca inspektora wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska Jolanta Ratajczak powiedziała, że dotychczasowe badania wykazały, iż na terenie Farmutilu "zakopano odpady zwierzęce, ale na razie nie można jeszcze określić, ile ich jest, ani też z jakiego okresu pochodzą".

Rzecznik prasowy Farmutilu Marek Barabasz poinformował, że senator podpisał we wtorek protokół z kontroli prowadzonej przez WIOŚ. Wyjaśnił, że znalezione odpady pochodzą z czasów wielkiej powodzi w 1997 r., czyli z okresu, kiedy pozwalało na to prawo.

Ratajczak twierdzi natomiast, że "nie były to odpady, które leżały w ziemi od 1997 r.". Na to, że były to świeże szczątki, wskazuje materiał fotograficzny i dokumentacja sporządzona 4 i 5 sierpnia - powiedziała.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)