Prokuratura: taśmy potwierdzają wersję Ziobry
Oględziny zapisu nagrania rozmowy Zbigniewa
Ziobry z Andrzejem Lepperem nie potwierdziły, by minister
sprawiedliwości wypowiadał podczas niej słowa świadczące o
uprzedzeniu Leppera o planowanej akcji CBA w resorcie rolnictwa.
16.08.2007 | aktual.: 16.08.2007 19:37
Poinformowała o tym warszawska prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie przecieku. Teraz prokuratura powołała biegłych z Zakładu Kryminalistyki i Chemii Specjalnej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do oceny autentyczności nagrania, identyfikacji rozmówców i sporządzenia stenogramu.
Według Mateusza Piskorskiego, rzecznika Samoobrony, stanowisko prokuratury nie jest niespodzianką. Piskorski powiedział, że opinia prokuratury nie podważa też w żaden sposób wersji przedstawionej przez Andrzeja Leppera. Nie zadają kłamu wersji wydarzeń, którą przedstawił Lepper. Stwierdzają tylko prostą rzecz, że na taśmie Ziobry nie ma nagrania jego obciążającego - uważa rzecznik Samoobrony. Według Piskorskiego, minister Ziobro zwlekał przez trzy dni z przekazaniem nagrań, aby nie znalazło się w nich nic go obciążającego.
Polityk partii Leppera dodał, że w dalszym ciągu jest przekonany o prawdziwości słów swojego lidera, a w całej sprawie obawia się ręcznego sterowania prokuraturą przez jej zwierzchnika czyli Zbigniewa Ziobrę.
W poniedziałek Ziobro złożył w prokuraturze nagranie ze swej rozmowy z Lepperem z 14 czerwca. Lider Samoobrony utrzymuje, że wtedy Ziobro miał go ostrzec o akcji CBA. Minister temu zaprzecza, mówiąc, że nagrana przezeń rozmowa jest dowodem, że Lepper kłamie.
O tym, czy Ziobro mówił prawdę, twierdząc, że w czasie rozmowy z Lepperem nie wyłączał dyktafonu, mają przesądzić badania fal elektromagnetycznych, zarejestrowanych w trakcie nagrania - dowiedział się "Wprost".
Po tym, jak Ziobro przekazał prokuraturze nagranie rozmowy, Lepper powiedział, że nie wycofuje się z żadnego słowa. Według Leppera, są osoby, które "udowodnią", że to Ziobro informował go o akcji CBA. Powiedział, że "na drugi, trzeci dzień" mówił o tym działaczom Samoobrony: Krzysztofowi Filipkowi, Januszowi Maksymiukowi, Mateuszowi Piskorskiemu.
W niedzielę w Prokuraturze Okręgowej w Koszalinie odbyła się konfrontacja Leppera z Ziobrą. Obaj politycy przed prokuratorem z Warszawy składali zeznania jako świadkowie w sprawie przecieku dotyczącego akcji CBA w ministerstwie rolnictwa.