PolskaProkuratura szuka klientów pięciu agencji towarzyskich

Prokuratura szuka klientów pięciu agencji towarzyskich

Prokuratura apeluje o zgłaszanie się do śródmiejskiej policji klientów pięciu znanych warszawskich agencji towarzyskich, w których pracowała kobieta zakażona wirusem HIV. Według nieoficjalnych informacji kobieta mogła mieć związek ze sprawą Kameruńczyka Simona M.

Właśnie możliwość dalszego nieświadomego zakażania wirusem przez klientów kobiety była jednym z powodów, dla których prokuratura zdecydowała się na wydanie specjalnego komunikatu w tej sprawie i podanie adresów agencji.

Jak poinformował rzecznik komendanta stołecznego policji Marcin Szyndler, chodzi o ekskluzywne lokale przy ulicach: Waryńskiego 3, Hożej 38, Waszyngtona 2 B, Nowogrodzkiej 62 B i Rębkowskiej 14 i o osoby, które korzystały z ich usług w okresie od sierpnia do końca 2007 r.

To wyjątkowa sytuacja. Staramy się ustalić krąg osób, które mogły zakazić się wirusem HIV. Prosimy tych, którzy korzystali z wymienionych agencji o zrobienie badań i w sytuacji gdy okaże się, że są zarażone, zgłaszanie się na śródmiejską komendę. Gwarantujemy dyskrecję - podkreślił Szyndler.

Wyjaśnił, że w czasie śledztwa dotyczącego czerpania korzyści z cudzego nierządu, śródmiejscy policjanci ustalili, że jedna z kobiet, która pracowała w pięciu wymienionych agencjach jest nosicielką wirusa HIV.

Policja nie chce jednak na razie tej informacji potwierdzać. Ustalamy wszystkie okoliczności sprawy m.in. to czy kobieta wiedziała i od kiedy, że była zakażona wirusem HIV - powiedział Szyndler. Jak dodał, nie postawiono jej zarzutów, ponieważ do prokuratury nie zgłosiła się dotąd żadna z osób zakażonych przez nią.

Policja podaje też numery telefonów, pod który mogą zgłaszać się klienci kobiety - (22) 603-70-55 i (22) 603 61-24.

Simon M. został zatrzymany przez policję w styczniu ubiegłego roku. Pod koniec 2007 r. prokuratura skierowała wobec niego akt oskarżenia, w którym postawiono mu 13 zarzutów - 11 dotyczących zakażenia kobiet wirusem HIV, jeden - narażenia kobiety na taką chorobę, a jeden - posiadania bez pozwolenia białej broni. Sprawy dwóch kolejnych kobiet wyłączono do odrębnego rozpatrzenia - obie są za granicą.

Sprawa czeka na wyznaczenie terminu w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Żoliborza.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)