Prokuratura przesłuchuje żonę b. wiceministra zdrowia
Mariola Grzegorek, żona zdymisjonowanego wiceministra zdrowia Krzysztofa Grzegorka, jest przesłuchiwana jako świadek w radomskiej prokuraturze okręgowej - podaje "Wprost". RMF FM dodaje, że przygotowywany jest wniosek o uchylenie immunitetu Grzegorkowi.
03.06.2008 | aktual.: 03.06.2008 12:27
Przesłuchanie ma związek ze śledztwem ws. korupcji w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej. Według TVN, Krzysztof Grzegorek miał wziąć 20 tys. zł łapówki w zamian za ustawienie przetargu na sprzęt dla oddziału ginekologiczno-położniczego. W poniedziałek Grzegorek złożył dymisję, która została przyjęta przez premiera Donalda Tuska. Wkrótce może usłyszeć zarzuty.
RMF FM pisze, w jaki sposób były minister miał dać się skorumpować. Pieniądze, które miał dostawać Krzysztof Grzegorek od jednej z firm farmaceutycznych, nie były mu wypłacane bezpośrednio. Zdaniem reporterów radia układ polegał na tym, że korporacja miała fundować wiceministrowi drogą wycieczkę zagraniczną i płacić za nią jednemu z biur podróży. Później Grzegorek rezygnował z wyjazdu i w ten sposób odbierał łapówkę. Miało się tak stać kilka razy.
Prokuratorzy mają dość mocne dowody w tej sprawie – przelewy na sumę około 20 tysięcy złotych. Oczywiście nie oznacza to, że były to jedyne transakcje. Przygotowanie wniosku o uchylenie immunitetu Grzegorkowi zajmie śledczym kilkanaście dni. Muszą bowiem znaleźć się w nim dobrze udokumentowane dowody, aby sejmowa komisja regulaminowa nie miała wątpliwości, jaką rekomendację dać Sejmowi przed głosowaniem tego wniosku.
Mariola Grzegorek również jest lekarzem. Kieruje oddziałem zakaźnym w tym samym szpitalu, w którym pracował jej mąż. O szczegółach przesłuchania żony byłego wiceministra Mariusz Potera, szef wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej w Radomiu, nie chce się wypowiadać.