Prokuratura przesłucha prezydenckiego ministra
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że Marek Ungier nie uniknie przesłuchania w charakterze podejrzanego. Według dziennika, były prezydencki minister ma zeznawać przed warszawską prokuraturą na początku stycznia.
Przesłuchanie Ungiera to ostatnia czynność, jaką prokurator musi zrobić przed zamknięciem sprawy nadużyć w Juventurze, w które zamieszany jest były minister. Potem pozostanie tylko przesłanie aktu oskarżenia do sądu - czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
Dziennik dodaje, że prokuraturze powinno jednak zależeć na czasie, bowiem niewiele brakuje do przedawnienia się zarzutów wobec Ungiera. Dziennik przypomina, że Komisja Śledcza wyjaśnia ewentualny udział Ungiera w aferze PKN Orlen, katowicka prokuratura bada sprawę ujawnienia przez niego tajemnicy Wiesławowi Kaczmarkowi, a od ponad 10 lat toczy się śledztwo dotyczące spółki Juventur, której Ungier był szefem w latach 1992-1993. (IAR)