Prokuratura prosi Kaczyńskiego o próbkę DNA
Prokuratorzy badający katastrofę smoleńską proszą Jarosława Kaczyńskiego, brata tragicznie zmarłego prezydenta, o udostępnienie próbki swojego materiału genetycznego – wynika z nieoficjalnych informacji „Wprost” uzyskanych w prokuraturze. Chodzi o wyjaśnienie wątpliwości dotyczących dokumentacji sekcyjnej ofiar sporządzonej przez Rosjan.
12.06.2011 | aktual.: 12.06.2011 11:43
Na razie nie wiadomo, czy prezes PiS udostępni śledczym próbkę swojego materiału genetycznego. Już raz odmówił: 10 kwietnia w Smoleńsku, gdy prosili go o to Rosjanie. – Mamy nadzieję, że nam nie odmówi. DNA rodzin ofiar jest potrzebne w wątku śledztwa dotyczącym nieścisłości w protokołach sekcji zwłok - twierdzi rozmówca tygodnika "Wprost".
Informator tygodnika nie potwierdza, że to oznacza rozważanie ekshumacji ciała prezydenta Kaczyńskiego, czy innych ofiar katastrofy.
Planowana jest także kolejna runda przesłuchań rodzin. Tym razem ma ona dotyczyć stanu zdrowia ofiar katastrofy. – Chodzi o porównanie stanu faktycznego z tym, co znalazło się w rosyjskich materiałach. Delikatnie rzecz ujmując, wątpliwości czy nawet rozbieżności może być sporo. Większość osób, które reprezentuję, ma zostać przesłuchana na tę okoliczność – mówi „Wprost" mec. Rafał Rogalski, który w śledztwie smoleńskim reprezentuje kilka rodzin, m.in. Lecha i Marii Kaczyńskich, Krzysztofa Putry i Przemysława Gosiewskiego.
– A czy Jarosław Kaczyński udostępni śledczym próbkę swojego materiału genetycznego? – dopytujemy. – Mogę jedynie potwierdzić, że prokuratura rzeczywiście zwróciła się o możliwość pobrania materiału od niektórych reprezentowanych przeze mnie osób – mówi mec. Rogalski. Nie chce jednak powiedzieć, o których klientów chodzi i czy wśród znajduje się także prezes PiS.