Prokuratura poprosi Pakistan o pomoc ws. zabitego Polaka?
Może okazać się niezbędne wystąpienie o
międzynarodową pomoc prawną do Pakistanu w sprawie porwania i
zamordowania tam przez talibów Polaka - przyznaje
prokuratura prowadząca śledztwo w tej sprawie.
- Na razie będziemy wykonywać czynności w Polsce. Od ich wyników zależy ewentualne wystąpienie o pomoc prawną - powiedział prok. Robert Majewski, szef warszawskiego biura ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej. - Takie wystąpienie może okazać się niezbędne, ale tego, póki co, jeszcze nie wiadomo - dodał Majewski.
Prokurator poinformował, że w piątek jego prokuratorzy zakończyli zapoznawanie się z aktami sprawy, przekazanej przez krakowskie biuro Prokuratury Krajowej. Śledztwo w sprawie uprowadzenia polskiego inżyniera wszczął w październiku 2008 r. krakowski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Czynności w sprawie wykonywała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tydzień temu, ze względu na "ekonomikę procesową", śledztwo to przeniesiono do Warszawy.
Pracownik Geofizyki Kraków został uprowadzony 28 września 2008 r. 7 lutego pakistańska telewizja Geo TV powiadomiła, że został zabity przez porywaczy. Trwają starania polskich władz o wydanie jego ciała. Szef MSZ Radosław Sikorski zapowiedział już wydanie krajowego i międzynarodowego listu gończego za podejrzanymi o ten mord. Majewski, pytany, ile może zająć wydanie listu gończego, odparł, że procedura w takich sprawach jest bardzo skomplikowana.
"Rząd Pakistanu jest w pełni zdeterminowany, by postawić sprawców tej nikczemnej zbrodni przed sądem" - oświadczyło w piątek pakistańskie MSZ.