PolskaProkuratura od roku prowadzi śledztwo w sprawie Open Travel

Prokuratura od roku prowadzi śledztwo w sprawie Open Travel

Krakowska prokuratura już od roku prowadzi
śledztwo w sprawie oszustwa klientów Biura Turystycznego Open
Travel w Krakowie. Z dotyczącymi go materiałami zapozna się
prokuratura w Toruniu, prowadząca od niedawna śledztwo przeciw
prezesowi upadłej pod koniec września firmy, Pawłowi P. -
poinformował szef Prokuratury Rejonowej Kraków
Śródmieście Wschód, Piotr Kosmaty.

04.10.2006 | aktual.: 04.10.2006 17:40

Krakowskie śledztwo dotyczy oszustwa na szkodę 22 klientów firmy w wysokości ok. 80 tys. zł. Miało ono polegać na oferowaniu latem 2005 roku znacznie wyższego standardu wczasów na Krecie, aniżeli wczasowicze otrzymali na miejscu.

Dwutygodniowe wczasy, oferowane przez firmę, kosztowały od 5,5 do 8,5 tys. zł od pary. Na dwa dni przed wyjazdem klienci byli wzywani do biura, gdzie informowano ich, że z przyczyn od biura niezależnych zmienił się hotel i miejsce wypoczynku. Jednak - jak przekonywano - standard nie uległ pogorszeniu, a nawet będzie jeszcze wyższy. Na dowód pokazywano zdjęcia innego hotelu.

Tymczasem na miejscu okazywało się, że standard wypoczynku jest znacznie niższy, hotel był inny, a miejsce wypoczynku znacznie gorsze od zapewnień. W bungalowach, w których zakwaterowano niektórych wczasowiczów, trwał remont.

Podobna sytuacja powtórzyła się przy drugim turnusie. Klienci biura również byli wzywani na dwa dni przed wyjazdem i informowani o zmianie hoteli, rzekomo o równym lub wyższym standardzie.

Prokuratura przesłuchała już kilkudziesięciu świadków. Musi jeszcze przesłuchać greckich kontrahentów biura, by stwierdzić, czy doszło do oszustwa.

Z materiałami śledztwa zapoznaje się obecnie prokuratura w Toruniu, która może podjąć decyzję w sprawie ewentualnego połączenia obu śledztw.

Pod koniec września toruńska prokuratura postawiła prezesowi biura turystycznego Open Travel zarzut oszustwa, za co grozi kara do 8 lat więzienia. Paweł P. nie przyznał się do zarzutu.

Biuro Open Travel ogłosiło pod koniec września upadłość, przez co ponad tysiąc jego klientów miało trudności z powrotem do kraju z zagranicznych wakacji, m.in. w Chorwacji, Grecji, Hiszpanii, Tunezji i na Dominikanie. Ich powroty opłaca ubezpieczyciel.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)