Prokuratura nie ustaliła, czy Frasyniuk pobił Stryjewskiego
Wrocławska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie pobicia i znieważenia posła Ligi Polskich Rodzin Antoniego Stryjewskiego przez lidera Unii Wolności Władysława Frasyniuka. Stryjewski może dochodzić swoich praw z powództwa cywilnego.
02.09.2002 16:13
W połowie maja podczas programu telewizyjnego dotyczącego przystąpienia Polski do Unii Europejskiej poseł Stryjewski mówił o degrengoladzie polskiej klasy politycznej. Władysław Frasyniuk zarzucił mu, że w latach 80. Stryjewski miał należeć do Komunistycznej Partii Polski. Stryjewski zażądał przeprosin zaraz po audycji. Co nastąpiło w ciągu kilkunastu kolejnych minut nie udało się prokuraturze ustalić, ale kilka dni później Stryjewski zawiadomił prokuraturę, że po audycji został uderzony i znieważony przez Frasyniuka.
Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo. Umorzono je jednak wobec nie stwierdzenia przestępstwa. W czasie śledztwa świadkowie nie potrafili przedstawić dokładnego przebiegu zdarzenia. Niektórzy z nich twierdzili, że poseł Stryjewski był agresywny i prowokował Frasyniuka. Sam lider Unii Wolności zaprzeczył jakoby uderzył parlamentarzystę Ligi Polskich Rodzin.(ck)