Prokuratura nie ujawnia wyników sekcji zwłok prokuratora Regulskiego
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga nie ujawnia wstępnych wyników sekcji zwłok prokuratora Janusza Regulskiego, który w zeszłym tygodniu strzelił sobie w głowę.
Nie ujawniamy wstępnych wyników sekcji; czekamy na jej pełną dokumentację - powiedziała PAP rzeczniczka prokuratury Renata Mazur. Dodała, że na pełne wyniki sekcji trzeba poczekać co najmniej miesiąc.
W minioną środę Regulski, który od dłuższego czasu obłożnie chorował, strzelił sobie w głowę. W czwartek zmarł w szpitalu. Prokuratura sprawdza "wszystkie ewentualności" samobójstwa - śledztwo prowadzone jest z art. 151 kk, czyli namowy lub udzielenia pomocy w targnięciu się na własne życie.
W mediach pojawiły się sugestie, że ktoś mógł zmusić Regulskiego do targnięcia się na życie, był on bowiem uważany za dyspozycyjnego wobec lewicy. To on w 1993 r. umorzył śledztwo w sprawie tzw. pożyczki moskiewskiej dla PZPR.
Nazwisko Regulskiego pojawiało się w kontekście kilku innych afer kryminalnych. Katowicka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przyjęcia w 1998 r. korzyści majątkowej w wysokości 9 tys. dolarów przez prokuratora "określanego jako Regulski". Media donosiły, że łapówka miała pochodzić od nieżyjącego już gangstera Nikodema Skotarczaka "Nikosia", Edwarda Mazura i kilku innych, którzy w 1997 r. ustalili, że zamordują szefa polskiej policji Marka Papałę.