Prokuratura Krajowa zabiera śledztwo ws. Olewnika
Prokuratura Krajowa zabiera śledczym z Olsztyna śledztwo dotyczące zaniedbań organów ścigania w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika - poinformowała "Rzeczpospolita".
Śledztwo jest w fazie przenoszenia do Prokuratury Krajowej - mówi Marek Staszak, prokurator krajowy. Wśród osób, które dopuściły się zaniedbań w śledztwie dotyczącym porwania Olewnika mogą być też prokuratorzy z Olsztyna. Od 2006 roku sprawę wyjaśniał prokurator Piotr Jasiński.
W poniedziałek gazeta opisała skargę, która w ministerstwie sprawiedliwości zostawiła rodzina zamordowanego. Ojciec porwanego pisał, że prokurator Jasiński badający sprawę porwania w 2006 roku mógł być zastraszany przez działaczy SLD. "Doszły do mnie takie słuchy" - pisał Olewnik.
Na polecenie prokuratora okręgowego wszczęto postępowanie wyjaśniające w sprawie prokuratora Jasińskiego. Ustalono, że prokurator Jasiński wprowadził rodzinę Olewnika w błąd - mówi Cezary Kamiński, prokurator okręgowy w Olsztynie.
Uznałem, że skarga jest zasadna i na jej podstawie przekazałem wniosek do prokuratury apelacyjnej w Białymstoku o przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego w sprawie prokuratora Jasińskiego. On sam został wyłączony z grupy badającej zaniedbania - wyjaśnia prokurator.