Prokuratura gotowa sprawdzić, czy "Gazeta Polska" ujawniła tajemnicę państwową?
Prokuratura Okręgowa w Warszawie czeka na
ewentualne zawiadomienie ze strony MON, czy doszło do ujawnienia
tajemnicy państwowej, jaką są dane osobowe tajnego współpracownika
dzisiejszych służb specjalnych.
03.10.2006 | aktual.: 03.10.2006 17:34
Tak rzecznik prokuratury Maciej Kujawski odpowiedział, czy będzie wszczęte jakieś postępowanie po artykule "Gazety Polskiej", która napisała, że Milan Subotić z TVN współpracował z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. Sam Subotić temu zaprzecza.
To na razie jedynie fakt medialny, który sam w sobie nie wystarczy do wszczęcia śledztwa, bo nie mamy wiedzy, czy dana osoba była, czy nie, tajnym współpracownikiem i dlatego nie wiemy, czy w tej sprawie mogło dojść do ujawnienia tajemnicy - oświadczył prokurator. To wie tylko MON; dlatego postępowanie mogłoby się toczyć jedynie z ewentualnego zawiadomienia resortu - dodał Kujawski.
Ustawa ze stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych stanowi, że informacje niejawne stanowiące tajemnicę państwową podlegają ochronie przez okres 50 lat od daty ich wytworzenia.
Za ujawnienie tajemnicy państwowej grozi do 5 lat więzienia.