Prokuratura Generalna odpowiada Kaczyńskiemu
Prokuratura Generalna przypomniała w wydanym komunikacie, że przesłuchania członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w ramach pomocy prawnej dla Rosji są przeprowadzane na podstawie obowiązującego prawa.
W ten sposób prokuratura odniosła się do słów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w trakcie środowej konferencji prasowej krytycznie wypowiedział się o uprzedzaniu członków rodzin o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań.
Prokuratura podkreśliła, że uprzedzanie świadków o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań odbywa się m.in. na podstawie Europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych z 1959 r., której stronami są zarówno Polska jak i Federacja Rosyjska.
Oznacza to, że świadkowie przesłuchiwani przez Rosjan na prośbę strony polskiej są uprzedzani o odpowiedzialności określonej w polskich kodeksach - karnym i postępowania karnego (osoba, która zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech). Tak samo świadkowie przesłuchiwani w Polsce na wniosek strony rosyjskiej pouczani są o treści stosownych przepisów obowiązujących w Rosji.
Już w poniedziałek, dziewięć miesięcy po katastrofie smoleńskiej, Kaczyński mówił podczas "marszu pamięci" przed Pałacem Prezydenckim: - Tu, po raz pierwszy stawiam pytanie, które za chwilę postawimy także w sejmie. Jeżeli prokuratura rosyjska wzywa pod groźbą kar polskich obywateli na przesłuchania do Rosji, to dlaczego prokuratura polska nie wzywa obywateli rosyjskich i to tych, którzy dużo wiedzą o tej katastrofie.