Prokuratura chce aresztu dla policjantów od Olewnika
Olsztyńska prokuratura wystąpi do sądu o aresztowanie na dwa miesiące trzech policjantów od sprawy porwania Krzysztofa Olewnika - poinformował rzecznik prokuratury Mieczysław Orzechowski.
29.04.2008 | aktual.: 29.04.2008 15:07
Trzej policjanci: Remigiusz M., Maciej L. i Henryk S. usłyszeli we wtorek zarzuty dotyczące nieprawidłowości w prowadzeniu śledztwa związanego z porwaniem Olewnika.
Żaden z trzech policjantów, zatrzymanych w związku ze sprawą Olewnika, nie przyznaje się do winy, wszyscy składają wyjaśnienia - powiedziała dziennikarzom obrońca jednego z zatrzymanych, Jolanta Turczynowicz-Kuryło podczas przesłuchania.
Jolanta Turczynowicz-Kieryłło, broniąca Macieja L., jednego z policjantów, powiedziała dziennikarzom, że jej klient jest przerażony zatrzymaniem i sposobem w jaki to się odbyło i czuje się pokrzywdzony.
Mecenas Jolanta Turczynowicz-Kieryłło dodała, że postawienie zarzutów stygmatyzuje go, bo w powszechnym przekonaniu jak są zarzuty to znaczy, że coś jest na rzeczy. A często zarzuty nie ostają się w postępowaniu.
Mecenas powiedziała, że jej klient ma 17-letni staż pracy w policji, służył z poświęceniem i wykonywał te zadania, jakie miał do wykonania w sprawie porwania Olewnika. Jej zdaniem, szum medialny nie sprzyja wyjaśnieniu tej sprawy i odnosi wrażenie, że ktoś chce na niej zbić kapitał polityczny.
Maciej L. w śledztwie dotyczącym porwania Krzysztofa Olewnika odpowiadał za prace operacyjne. Olsztyńska prokuratura okręgowa zarzuciła mu we wtorek niedopełnienie obowiązków i utrudnianie śledztwa.
Olsztyńska prokuratura okręgowa postawiła trzem policjantom: Remigiuszowi M., Maciejowi L. i Henrykowi S. zarzuty niedopełnienia obowiązków skutkujących śmiercią człowieka oraz utrudnianie śledztwa. Wszyscy w przeszłości zajmowali się sprawą porwania Krzysztofa Olewnika. Dwóch z zatrzymanych jest czynnymi policjantami (jeden z CBŚ)
, Remigiusz M. jest na emeryturze.
Mężczyzn zatrzymano w poniedziałek rano. Są to: Remigiusz M., były pracownik Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu oraz Henryk S. i Maciej L. zatrudnieni obecnie w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku. Remigiusz M. jest już na emeryturze. Pozostali funkcjonariusze są nadal w służbie czynnej.
Zatrzymań dokonali rano funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji na polecenie olsztyńskich prokuratorów. Podejrzewają oni trzech policjantów o niewykorzystanie w sprawie Krzysztofa Olewnika możliwości dowodowych istniejących w czasie prowadzenia śledztwa, a także o niedopełnienie obowiązków służbowych. Grozi im za to do 10 lat więzienia.
Do porwania Krzysztofa Olewnika, syna przedsiębiorcy branży mięsnej z Drobina pod Płockiem, doszło w październiku 2001 roku. Wkrótce po porwaniu sprawcy zażądali okupu. W lipcu 2003 roku rodzina przekazała porywaczom 300 tysięcy euro. Miesiąc po przekazaniu pieniędzy Krzysztof Olewnik został zamordowany.