Prokuratura będzie badać, kto podsłuchał polityków PSL w Opolu
Wicewojewoda opolski Antoni Jastrzembski z PSL chce, by prokuratura zbadała, kto podsłuchiwał jego rozmowy. Złożył w prokuraturze zawiadomienie w tej sprawie. Zdaniem Jastrzembskiego wójt Skarbimierza Andrzej Pulit, także z PSL, próbował takie nielegalne nagrania rozpowszechnić w mediach.
08.02.2013 | aktual.: 09.02.2013 06:06
- Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa dotyczy bezprawnego uzyskania dostępu do informacji przez osobę do tego nieuprawnioną, a następnie usiłowania rozpowszechnienia nagrania za pośrednictwem mediów publicznych - poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Opolu Lidia Sieradzka.
- Będziemy prowadzić w tej sprawie dochodzenie, które ma wykazać, czy zaistniało przestępstwo i ewentualnie kto jest jego sprawcą - dodała.
Jastrzembski powiedział, że zdecydował się na skierowanie zawiadomienia do prokuratury, po tym jak dotarła do niego informacja, że ktoś próbuje rozpowszechniać płytę CD z nagranymi potajemnie rozmowami, w których miał uczestniczyć.
- Nie słyszałem samych nagrań. Rozmawiałem z osobami, z którymi się spotykałem, a które też mają być nagrane i one zdecydowanie zaprzeczyły, by rejestrowały spotkania. Stąd mój wniosek, że ktoś musiał zainstalować pluskwę. Potajemne nagrywanie, jak i upublicznianie tego jest karane, dlatego zdecydowałem się na złożenie zawiadomienia do prokuratury - tłumaczy Jastrzembski.
Poprosił też ABW o sprawdzenie, czy w swoim gabinecie nie ma zainstalowanego podsłuchu.
Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa nieoficjalnie z kręgów zbliżonych do PSL, drugą nagraną osobą jest wiceminister spraw wewnętrznych. Jastrzembski pytany o to, odpowiedział: "nagrani byli urzędnicy wysokiego szczebla".
Fakt, iż wśród nagranych jest wiceminister spraw wewnętrznych, potwierdził wójt Skarbimierza Andrzej Pulit. To on otrzymał nagrania - jak mówi - z nieznanego adresu mailowego. - Nie wiem, kto je zrobił. A nawet jakbym wiedział, to bym tego nie mówił - powiedział Pulit.
Według niego poza wicewojewodą opolskim i wiceministrem w rozmowie brała udział dyrektorka zespołu szkół ze Skarbimierza, którą - jak powiedział - próbował dyscyplinować. Pulit poinformował też, iż kilka dni temu dołączył nagranie do pozwu sądowego wobec byłej dyrektorki dotyczącego m.in. pomówień. Miał je też - jak przyznał - ujawnić je dziennikarce telewizji. - By lepiej naświetlić sprawę - dodał.