Prokuratura bada przyczyny śmierci radomianina odsiadującego wyrok
Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu (Małopolskie) prowadzi postępowanie przygotowawcze ws. śmierci radomianina, 21-letniego Michała S., który w tamtejszym zakładzie karnym odsiadywał wyrok. Mężczyzna cierpiał na astmę oskrzelową. Kilkanaście dni temu zasłabł w celi i zmarł w szpitalu.
08.09.2005 18:40
Prowadzący postępowanie prokurator Jarosław Łukacz powiedział, iż przeprowadzono sekcję zwłok, ale nie ma jeszcze jej wyników.
Zarządziłem przeprowadzenie badań z pobranych tkanek krwi i innych części ciała w kierunku chemiczno-toksykologicznym. Jest to wykonywane w Instytucie Ekspertyz Sądowych w Krakowie. To są próbki, które zostały zabezpieczone w trakcie sekcji i jego pobytu w szpitalu. Dla prokuratury istotna jest próbka krwi zabezpieczona w chwili, gdy Michał S. został przyjęty do szpitala - przed podaniem leków - podkreślił Łukacz.
Postępowanie prowadzimy w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Ma ono wyjaśnić jej przyczynę i czy ewentualnie osoby trzecie się do tego nie przyczyniły - wyjaśnił prokurator.
Obecnie prokuratura zbiera opinie lekarskie i dokumentację przebiegu leczenia Michała S. w zakładzie karnym i szpitalu. Następnie będą przesłuchiwani świadkowie - współwięźniowie, medyczny i wychowawczy personel zakładu karnego, szpitala oraz ekipy karetki pogotowia.
Matka zmarłego Barbara S. powiedziała, że jej syn miewał ataki astmatyczne, ale rzadko. Miał ze sobą inhalator, kiedy zasłabł, poprosił kolegę, żeby mu go podał. Powiedział, że mu bardzo słabo. Zawołano służbę więzienną, ale zanim wezwano pogotowie, minęła godzina. W szpitalu został podłączony do respiratora.
Matka powiedziała, że syn odsiadywał dwa lata więzienia za kradzież telefonu komórkowego i pobicie. W grudniu miał wyjść na wolność.