PolskaProkuratura Apelacyjna prowadzi śledztwo ws. zabójstwa w Myślenicach

Prokuratura Apelacyjna prowadzi śledztwo ws. zabójstwa w Myślenicach

Krakowska Prokuratura Apelacyjna prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa właściciela kantoru w Myślenicach i jego syna. Ze względu na dobro śledztwa odmawia jednak podania bliższych informacji w sprawie. We wtorek policja podała, że zatrzymano trzech mężczyzn podejrzewanych o dokonanie tej zbrodni.

13.03.2007 | aktual.: 13.03.2007 15:26

Potwierdzam, że postępowanie dotyczące zabójstwa w Myślenicach jest przez nas prowadzone - powiedział zastępca prokuratora apelacyjnego w Krakowie Ryszard Tłuczkiewicz. Odmówił jednak podania bliższych szczegółów na temat sprawy i zatrzymanych, wyjaśniając, że w razie ich podania "interes postępowania byłby zagrożony".

Do napadu w Myślenicach doszło 22 lutego. Bandyci zamordowali wówczas właściciela kantoru i jego syna. Media pisały, że zbrodnia ta jest kolejną, którą na koncie ma działający na południu Polski tzw. gang zabójców. Wcześniej jego członkowie mieli m.in. dokonać podobnych zbrodni w Ostrowie pod Przemyślem i w Tarnowie.

Małopolska policja, która początkowo prowadziła postępowanie w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Okręgowej, łączyła napad w Myślenicach z zabójstwem współwłaściciela kantoru w Tarnowie, do którego doszło 29 stycznia. Łączymy te zabójstwa ze względu na sposób działania sprawców, ich bezwzględność i rabunkowy motyw działania - mówił rzecznik prasowy policji Dariusz Nowak.

We wtorek Komenda Główna Policji poinformowała o zatrzymaniu trzech mężczyzn, podejrzewanych o zabójstwo właściciela kantoru w Myślenicach i jego syna. Ten sukces okupiony został olbrzymią pracą około 100-osobowego zespołu - podkreślił na specjalnej konferencji komendant główny policji Konrad Kornatowski.

Jego zastępca nadzorujący pion kryminalny (do niedawna szef małopolskiej policji) Tadeusz Budzik poinformował, że mężczyzn zatrzymano ok. 6 rano w wioskach w województwie świętokrzyskim. Policjanci weszli jednocześnie w cztery miejsca, gdzie zamieszkiwali zatrzymani. Zostali kompletnie zaskoczeni, nie stawiali oporu - powiedział. Dodał, że mają od 28 do 47 lat. Wyjaśnił też, że obecnie trwają przeszukania miejsc, w których zatrzymano mężczyzn.

Według policji, zgromadzony dotychczas materiał dowodowy pozwala na postawienie zatrzymanym zarzutów związanych z zabójstwem właściciela kantoru w Myślenicach i jego syna. Jeśli chodzi o pozostałe napady na kantory w południowej Polsce, nie wykluczamy, że również będziemy wnioskowali o postawienie zarzutów w tym zakresie - zaznaczył Kornatowski podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)