Prokurator został starostą niezgodnie z prawem?
Prokurator apelacyjny w Katowicach Tomasz
Janeczek wszczął postępowanie służbowe, które ma wyjaśnić
wątpliwości wokół kampanii wyborczej Mariana Wróbla. Wróbel przez
wiele lat był prokuratorem rejonowym w Myszkowie, a ostatnio -
prokuratorem okręgowym w Częstochowie - czytamy w "Dzienniku
Zachodnim". Ostatnio został starostą, ale zamiast zrzec się stanowiska prokuratorskiego - poszedł na zwolnienie.
28.11.2006 | aktual.: 28.11.2006 10:35
Wróbel wystartował w wyborach do rady powiatu myszkowskiego z Komitetu Wyborczego "Przyszłość". Rozpoczynając kampanię wyborczą nie zrezygnował z funkcji prokuratora, lecz poszedł na zwolnienie lekarskie. Dostał 421 głosów i dwa tygodnie temu wszedł do rady. W poniedziałek został wybrany na starostę myszkowskiego. Na pierwszej sesji wygłosił przemówienie i wcale na chorego nie wyglądał - komentuje gazeta. Co ciekawsze - dodaje dziennik - Wróbel nadal jest czynnym prokuratorem. Tyle, że na zwolnieniu lekarskim.
Według "DZ", prokurator Marian Wróbel jest na L-4 od co najmniej dwóch miesięcy. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Romuald Basiński, informacji tej nie potwierdza. To tajemnica lekarska zainteresowanego. Ja nie mogę takich spraw ujawniać - ucina rozmowę.
Nie wiadomo też, czy w ogóle - a jeśli tak, to komu - prokurator Wróbel złożył oświadczenie o rezygnacji ze służby. Zgodnie z ustawą o prokuraturach, rezygnację powinien złożyć na ręce przełożonego w chwili, gdy wybrano go na radnego, czyli dwa tygodnie temu. Przełożonym Wróbla jest szef Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Piotr Skrzynecki. Jednak w częstochowskiej Prokuraturze Okręgowej nie ma śladu takiego oświadczenia. Do nas takie pismo nie wpłynęło. Zapewne zostało złożone do prokuratora krajowego, bo to on mianuje i odwołuje prokuratorów - mówi prok. Basiński.
Marian Wróbel nadal jest prokuratorem okręgowym w Częstochowie. Nie ma u nas żadnego wniosku o rezygnację - informuje Ministerstwo Sprawiedliwości. Stosownego pisma nie ma też w Prokuraturze Apelacyjnej w Katowicach.
Sam zainteresowany, zapytany na poniedziałkowej sesji przez radnych PiS, czy zrezygnował z funkcji prokuratora, odpowiedział: Tak, zrzekłem się stanowiska. Po chwili jednak dodał: Prawo o prokuraturze nie mówi, kiedy należy to zrobić - cytuje "Dziennik Zachodni". (PAP)