Trwa ładowanie...
d3pezft
07-01-2009 07:10

Prokurator zajął się sprawą Violetty Villas

Artystka z Lewina Kłodzkiego wygląda na bardzo chorą osobę. Syn, Krzysztof Gospodarek boi się o zdrowie i życie swojej matki - czytamy w "Gazecie Wrocławskiej". Krzysztof Gospodarek ma nadzieję, że prokuratorskie śledztwo przerwie wreszcie tragiczną farsę, w którą w ostatnich latach zamieniło się życie jego matki. - Mam nadzieję, że śledztwo zakończy się oskarżeniem - mówi syn Violetty Villas.

d3pezft
d3pezft

Pogłoski o tym, że Violetta Villas ze względu na zły stan zdrowia została przewieziona do szpitala w Kamiennej Górze, obiegły w ostatnich dniach cały kraj. Niestety, nie udało nam się tego potwierdzić. Personel obu kamiennogórskich szpitali zaprzecza, jakoby artystka tam była.

O rzekomym pobycie piosenkarki w szpitalu nie wiedzą też ludzie z jej otoczenia. Wstrząśnięci widokiem artystki byli też mieszkańcy Lewina Kłodzkiego i dziennikarze, kiedy zobaczyli gwiazdę podczas niedawnego referendum w sprawie odwołania wójta gminy. Pokonanie kilku schodów zajęło prowadzonej przez opiekunkę Elżbietę Budzyńską artystce wiele czasu. Violetta Villas była blada, wyniszczona, wychudzona, miała opuchnięte nogi.

Mecenas Zbigniew Świt, dwa lata temu opiekował się gwiazdą. Potem ich drogi rozeszły się, chociaż od czasu do czasu pomaga gwieździe. Jednak o rzekomym pobycie Villas w szpitalu w ogóle nie chce rozmawiać.

W telefonie Violetty Villas od kilku dni odzywa się automatyczna sekretarka. Jej opiekunka Elżbieta Budzyńska w ogóle telefonu nie odbiera.

d3pezft

Tajemnicą poliszynela jest jednak to, że chodzi o sprawdzenie postępowania m.in. Elżbiety Budzyńskiej. - Ta pani manipuluje Violettą, która jest osobą bardzo chorą - twierdzi Małgorzata Gospodarek, synowa gwiazdy.

Krzysztof Gospodarek zaznacza, że nie zamierza niczego narzucać siłą swojej mamie. - Chciałbym tylko, żeby jako starszy i schorowany człowiek przeżyła te lata w godnych warunkach, pod opieką lekarzy, by miała czysto i dobrze się odżywiała. Godzenie się w dalszym ciągu na taką sytuację, jak obecnie, nieuchronnie doprowadzi do tragedii - wyjaśnia. - Mama już raczej nie będzie śpiewać, a w dodatku jest bankrutem. Żyje w fatalnych warunkach. Udało mi się załatwić dla niej emeryturę, dzięki temu jest przynajmniej ubezpieczona.

Violetta Villas skończy w czerwcu 71 lat. Jej ostatni występ w telewizyjnym show "Jak oni śpiewają" wywołał u widzów przerażenie stanem gwiazdy.

d3pezft
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pezft
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj