Prokurator stanie przed sądem
Prokurator z Zamościa, który prowadził pojazd będąc pod wpływem alkoholu, stanie przed sądem. Sąd dyscyplinarny przy Prokuratorze Generalnym wyraził zgodę na pociągnięcie funkcjonariusza do odpowiedzialności karnej.
Piotr M. z prokuratury w Zamościu w sierpniu ubiegłego roku rozbił dwa samochody. Najpierw zarysował wyprzedzanego opla, potem uciekając uderzył w tył poloneza. I tym razem próbował ucieczki, a cofając ponownie uderzył w opla. Jak się okazało, prokurator-pirat miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura we Włodawie.
Do sądu trafił też akt oskarżenia w innej, podobnej sprawie. Zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości postawiono asesorowi Sądu Rejonowego w Krasnymstawie. Piotr K. miał w wydychanym powietrzu 2,5 promila alkoholu. Zatrzymano go w sierpniu ubiegłego roku na drodze w Piaskach.