Prokurator: są dowody na to, że abp Józef Wesołowski molestował pięcioro dzieci
Dominikańskie władze wysłały do Watykanu dokumentację w sprawie podejrzeń o seksualne nadużycia byłego nuncjusza, abp. Józefa Wesołowskiego. Według prokuratora generalnego, istnieją dowody na to, że polski duchowny molestował pięcioro dzieci. Jednocześnie strona dominikańska wystąpiła o wyznaczenie Wesołowskiemu możliwie maksymalnej kary. - Sankcje muszą być drastyczne i w tej sprawie nie może być żadnych immunitetów - powiedział prokurator generalny Dominikany Francisco Dominguez Brito.
21.11.2013 21:12
Abp Wesołowski przebywa w Watykanie, który nie ma umowy ekstradycyjnej z Dominikaną.
Skandal pedofilski na Dominikanie
Śledztwo w sprawie podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych: ks. Wojciecha Gila i abp. Wesołowskiego - odwołanego przez papieża Franciszka nuncjusza apostolskiego na Dominikanie - od końca września prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Prokuratorzy badają, czy zachodzi podejrzenie, że polscy duchowni dopuszczali się na Dominikanie pedofilii, za co w Polsce grozi do 12 lat więzienia. Drugim wątkiem postępowania jest przestępstwo utrwalania treści pornograficznych z dziećmi (zagrożone pozbawieniem wolności do 10 lat).
Skandal pedofilski z udziałem polskich duchownych na Dominikanie wybuchł, gdy tamtejsza telewizja nadała reportaż, w którym pokazała nuncjusza odwiedzającego miejsca w stolicy kraju znane z prostytucji nieletnich.