Zarzuty dla sprawcy wypadku na Pomorzu. Prokuratura wnioskuje do Danii

Mężczyzna przyznał się do spowodowania wypadku drogowego oraz nieudzielenia pomocy - przekazała Iwona Wojciechowska-Kazub z wejherowskiej prokuratury. Chodzi o 33-latka, który podejrzewany jest o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Pomorzu. We wtorek wieczorem wjechał autem w grupę nastolatków i uciekł. W wypadku zginął 10-letni chłopiec. Mężczyzna po wypadku porzucił auto i - jak przekazała prokuratura - odjechał taksówką.

Prokurator o sprawcy wypadku na Pomorzu. "Odjechał taksówką"Prokurator o sprawcy wypadku na Pomorzu. "Odjechał taksówką"
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Jackowski
Katarzyna Staszko

W czwartek prokuratura przesłuchała 33-latka podejrzewanego o spowodowanie tragicznego wypadku w Łebieńskiej Hucie.

Jak przekazała dziennikarzom prokurator rejonowa z Wejherowa Iwona Wojciechowska-Kazub, mężczyzna usłyszał trzy zarzuty: spowodowania wypadku drogowego, nieudzielenie pomocy medycznej ofiarom oraz kierowanie pod wpływem alkoholu i środków odurzających.

- Przyznał się do spowodowania wypadku drogowego oraz nieudzielenia pomocy. W pozostałym zakresie nie przyznał się, zasłaniając się częściowo szokiem i niepamięcią - relacjonowała Wojciechowska-Kazub.

Sankcje na Rosję. Ekspert dosadnie o ciosach w Putina: miały ograniczony charakter

Pytana o to, w jaki sposób mężczyzna po spowodowaniu wypadku i porzuceniu rozbitego samochodu dostał się do kolejnej miejscowości, prokurator powiedziała, że 33-latek "odjechał taksówką".

- Na pewno to człowiek nieodpowiedzialny, bez choćby odrobiny jakiejś empatii, przyzwoitości - oceniła, pytana, czy przesłuchiwany mężczyzna wyraził skruchę.

Jak wskazała prokurator, mężczyzna był skazany za podobne przestępstwo na terenie innego kraju. Śledczy wystąpili już do władz Danii o przesłanie dokumentów w tej sprawie do Polski

Okazało się również, że kierowca w ogóle nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów.

- Do jazdy samochodem jest potrzebny samochód, kluczyki i benzyna - powiedziała prokurator.

Śmiertelny wypadek w Łebieńskiej Hucie

Do śmiertelnego wypadku doszło na wiejskiej drodze, poza terenem zabudowanym w Łebieńskiej Hucie. Samochód wjechał w grupę czterech chłopców w wieku od 10 do 16 lat. Najmłodszy z nich, Igor zginął na miejscu, a pozostali zostali przewiezieni do szpitala z poważnymi obrażeniami. Jednemu z rannych chłopców trzeba było amputować nogę. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia.

Po kilku godzinach policja poinformowała, że zatrzymano 33-latka. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu alkomatem i narkotestem. Pobrano krew do jego badań. Okazało się również, że uprawnienia do kierowania samochodem stracił w kwietniu po tym, jak kierował autem pod wpływem alkoholu.

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
"Propaganda". Ekspert wprost o rosyjskiej "superbroni"
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Pogoda popsuje marsze 11 listopada? Przydadzą się nie tylko flagi
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Podejrzana przesyłka w bazie wojskowej w USA. Żołnierze w szpitalu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie