PolskaProkurator generalny: zarzuty wobec traktatu akcesyjnego bezzasadne

Prokurator generalny: zarzuty wobec traktatu akcesyjnego bezzasadne

Wszystkie zarzuty dotyczące niezgodności traktatu akcesyjnego z polską konstytucją są bezzasadne - powiedział prokurator generalny Andrzej Kalwas podczas rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym.

04.05.2005 | aktual.: 04.05.2005 12:35

Trybunał rozpatruje wnioski kilku grup posłów, którzy zaskarżyli traktat akcesyjny.

Kalwas podkreślił m.in., że zasada pierwszeństwa stosowania prawa wspólnotowego przed krajowym nie unieważnia prawa krajowego. Dodał, że po wejściu do Unii Europejskiej konstytucja jest nadal najwyższym aktem normatywnym w Polsce. Według niego, wejście do UE nie naruszyło suwerenności narodu, ale jest wyrazem tej suwerenności, gdyż decyzję o związanym z integracją z Unią przekazaniu tej organizacji kompetencji w niektórych sprawach naród podjął dobrowolnie w referendum, zgodnie z trybem przewidzianym w konstytucji.

Przedstawicielka prezydenta Jolanta Szymanek-Deresz również wskazywała na bezzasadność przedstawianych przez wnioskodawców zarzutów. Jak podkreśliła, prezydent Aleksander Kwaśniewski - który ratyfikował traktat za zgodą narodu - nie miał wątpliwości co do zgodności traktatu akcesyjnego z konstytucją.

Grupy wnioskodawców reprezentują przed Trybunałem Konstytucyjnym Jan Łopuszański (Porozumienie Polskie), Marek Kotlinowski (LPR) oraz Antoni Macierewicz (Ruch Katolicko-Narodowy).

Macierewicz, według którego traktat w całości nie jest zgodny z konstytucją, uważa, że prezydent jako strażnik konstytucji powinien jeszcze przed ratyfikacją zwrócić się o zbadanie zgodności traktatu akcesyjnego z normami konstytucyjnymi. Tymczasem - zdaniem Macierewicza - prezydent zaangażował się w propagandę na rzecz traktatu, a Polacy przed referendum zostali wprowadzeni w błąd, dlatego ich decyzja nie może być traktowana jako zgoda na zmianę konstytucji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)