PolskaProjekt ustawy o statusie bezrobotnego

Projekt ustawy o statusie bezrobotnego

Finansowanie przez samorząd składek bezrobotnych na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, prawo do stałych zasiłków, bezpłatnych szkoleń, przejazdów, darmowych posiłków dla dzieci w szkole oraz dopłaty do czynszów i udziału w imprezach kulturalnych zakłada projekt ustawy o statusie bezrobotnego autorstwa Polskiej Partii Pracy.

Projekt ustawy o statusie bezrobotnego
Źródło zdjęć: © PAP

24.09.2006 | aktual.: 24.09.2006 16:32

W niedzielę w Katowicach ruszyła kampania zbierania podpisów pod obywatelskim projektem. W ubiegłym tygodniu zawiadomienie o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej na rzecz ustawy o statusie bezrobotnego wpłynęło do marszałka Sejmu.

Ta ustawa ma odmienić los milionów polskich bezrobotnych i zmusić instytucje państwowe do rzeczywistego zajęcia się ich problemami - powiedział lider PPP oraz przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" Bogusław Ziętek.

Podpisy pod projektem będą zbierane w całym kraju w biurach Polskiej Partii Pracy, "Sierpnia 80" oraz w ośrodkach związanego z tymi organizacjami Komitetu Pomocy i Obrony Represjonowanych Pracowników. Przed złożeniem w Sejmie projekt powinien uzyskać poparcie co najmniej 100 tys. osób. Organizatorzy akcji oceniają, że nie będzie z tym problemu.

Ustawa ma określić status bezrobotnego (oraz m.in. bezrobotnej rodziny) oraz związane z tym świadczenia. Przez cały okres posiadania takiego statusu bezrobotni mieliby opłacane składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Odpowiedzialny za to - według projektu - będzie starosta, który także zorganizuje i sfinansuje z Funduszu Pracy szkolenia bezrobotnych, dające gwarancję pracy.

Jeśli po szkoleniu bezrobotny trzykrotnie odrzuci ofertę pracy, straci prawo do świadczeń i będzie musiał zwrócić koszty szkolenia, chyba że podejmie inną pracę. Bezrobotni mogliby też liczyć na dofinansowanie szkoleń wskazanych przez nich samych, jeżeli udowodnią, że dzięki nim łatwiej znajdą pracę.

Zgodnie z projektem, zasiłek przysługiwałby bezrobotnemu przez cały okres pozostawania bez pracy. Dodatkowo, w określonych przypadkach, bezrobotny mógłby przez dwa lata liczyć na 150 zł miesięcznego dodatku na czynsz (bezrobotna rodzina 200 zł), 500 zł jednorazowego dodatku z tytułu rozpoczęcia nauki dziecka w pierwszej klasie szkoły podstawowej oraz 150 zł wypłacanego raz w roku dodatku z tytułu rozpoczęcia nowego roku szkolnego przez dziecko do lat 18. Szkoła musiałaby zapewnić dziecku bezrobotnej rodziny bezpłatny posiłek w dniu nauki szkolnej.

Inne przysługujące bezrobotnym świadczenia to m.in. zwrot kosztów udziału w imprezie związanej z kulturą do 20 zł miesięcznie, prawo do bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej oraz PKS i PKP do 50 km od miejsca zamieszkania (na podstawie legitymacji z Powiatowego Urzędu Pracy).

Autorzy projektu ustawy uważają, że dla rzeszy bezrobotnych będzie ona miała olbrzymie znaczenie - osoby wykluczone społecznie zyskają szansę godnego życia, a dzieci bezrobotnych warunki dojrzewania i nauki zbliżone do tych, jakie mają ich lepiej sytuowani rówieśnicy.

"Wśród skutków gospodarczych projektu należy podkreślić pojawienie się znacznej ilości pieniędzy na rynku. Zwiększy się zapotrzebowanie na określone towary i usługi na rynku, dzięki czemu budżet państwa uzyska większe dochody z tytułu podatków, zaś popyt zmusi przedsiębiorców do zwiększenia produkcji, co skutkować będzie zwiększeniem ilości miejsc pracy" - napisano w uzasadnieniu projektu.

Przedstawiciele PPP uważają, że dzięki bezpłatnym przejazdom zwiększy się aktywność bezrobotnych na rynku pracy, a wprowadzenie dodatku mieszkaniowego zmniejszy ilość eksmisji bez prawa do lokalu zastępczego, która w przypadku utraty zameldowania ostatecznie uniemożliwia znalezienie pracy. Korzyści ma też przynieść powiązanie szkoleń z ofertami pracy.

Świadczenia określone w projekcie miałyby być finansowane z budżetu państwa, budżetów samorządów oraz Funduszu Pracy.

Początki PPP związane są z Ruchem Społecznym Alternatywa. Po wyborach w 2001 r., w których Alternatywa uzyskała 0,42% poparcia, ruch przekształcił się w Alternatywę - Partię Pracy. Od 2004 używa ona nazwy Polska Partia Pracy. W wyborach 2005 r. PPP otrzymała 91 tys. 266 głosów, tj. 0,77% poparcia.

W wyborach samorządowych PPP zamierza wystąpić wspólnie m.in. z Demokratyczną Partią Lewicy, Komunistyczną Partią Polski, Polską Partią Socjalistyczną oraz "Sierpniem 80" i Ruchem Odrodzenia Gospodarczego im. Edwarda Gierka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)