PolskaProgram Piotra Glińskiego: bezpłatne muzea dla uczniów

Program Piotra Glińskiego: bezpłatne muzea dla uczniów

Darmowy wstęp do muzeów dla uczniów i studentów; rozwinięcie oferty dla dzieci w placówkach kultury; opłacanie abonamentu radiowo-telewizyjnego razem z rachunkiem za prąd - to niektóre propozycje z dziedziny kultury kandydata PiS na premiera prof. Piotra Glińskiego.

Program Piotra Glińskiego: bezpłatne muzea dla uczniów
Źródło zdjęć: © WP.PL

01.03.2013 | aktual.: 01.03.2013 16:33

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Gliński i jego współpracownicy przedstawili szczegóły programu w dziedzinie kultury i społeczeństwa obywatelskiego.

Towarzyszący Glińskiemu dr Mieczysław Kominek zaznaczył, że państwo musi być odpowiedzialne za kulturę; nie może zdawać się na mechanizmy rynkowe albo samorządy. - Widzimy konieczność zapewnienia stałego finansowania kultury na stałym poziomie, możliwość odpisów podatkowych na kulturę, system grantów - podkreślił.

Kominek zgłosił też postulat wspólnego działania resortów kultury i edukacji ws. usytuowania kultury w programach szkolnych. - Widzimy pożytek z uruchomienia komplementarnego programu edukacji artystycznej dzieci i młodzieży poza programem szkolnym. Mogłaby to być animacja chórów szkolnych, rozwinięcie specjalnej oferty edukacyjnej dla dzieci w filharmoniach, teatrach, muzeach - dodał. Uczniowie i studenci mieliby - zgodnie z propozycjami ekspertów prof. Glińskiego - darmowy wstęp do muzeów.

W obszarze kultury Gliński planuje też zmianę struktury organizacyjnej zajmujących się promocją naszej kultury za granicą Instytutów Polskich, które pozostają w gestii MSZ. Miałyby one podlegać Instytutowi Adama Mickiewicza.

Chce ponadto zagwarantować misyjność publicznego radia i telewizji. Opowiedział się za czeskim modelem ich finansowania, czyli abonamentem opłacanym razem z rachunkiem za prąd. Zaproponował utworzenie w państwowych radiu i telewizji dodatkowego kanału, który nadawałby audycje mediów obywatelskich.

W konferencji uczestniczyli m.in. reżyser Antoni Krauze i aktor Jerzy Zelnik. Krauze zaapelował o "przywrócenie wolności w kulturze i twórczości artystycznej". Przypomniał, że przygotowuje film poświęcony katastrofie smoleńskiej. - Ku mojemu zdumieniu spotkałem się z czymś takim, że słowo 'Smoleńsk' nabrało w wolnej, niepodległej Polsce takiego samego znaczenia jak 'Katyń' w czasach PRL-u - powiedział.

Zelnik podkreślił, że zadaniem dla kultury jest ocalenie pamięci. Według niego obecnie "kultura jest polem do oszczędzania". - A przecież kultura to jest dowód tożsamości narodu - podkreślił.

Jeśli chodzi o program w dziedzinie społeczeństwa obywatelskiego, kandydat PiS na premiera zaproponował powołanie Polskiego Korpusu Wolontariatu na wzór amerykańskiego Korpusu Pokoju. Korpus Pokoju pomaga słabiej rozwiniętym krajom przy pomocy amerykańskich wolontariuszy; propaguje w tych krajach wiedzę o Stanach Zjednoczonych.

Za konieczne uznał większe wsparcie państwa dla think-tanków i tzw. watchdogów, czyli osób i organizacji monitorujących działania instytucji i osób publicznych oraz uruchomienie programu rewitalizacji Ochotniczej Straży Pożarnej, Kół Gospodyń Wiejskich, sieci uniwersytetów ludowych oraz "Orlików".

Iwona Śledzińska-Katarasińska odpowiada na propozycje Piotra Glińskiego

Szefowa sejmowej komisji kultury Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), komentując propozycje Glińskiego, stwierdziła, że "nie do końca wie, kto doradza panu Glińskiemu, ale chyba ktoś, kto nie do końca zna realia tego, co się dzisiaj dzieje w kulturze". - To, co już dziś działa ogłasza, jako rewelację, a dodatkowo proponuje stare koncepcje, które nigdy się nie obroniły - mówiła.

Przypomniała, że muzea już dzisiaj mają dni bezpłatne, a ich propozycje - zaznaczyła - mogą być poszerzone o preferencyjną ofertę adresowaną do rodzin. - To ważne, aby przygotowywać dzieci do uczestnictwa w kulturze, najlepiej to robić w rodzinie - podkreśliła posłanka PO.

Zaznaczyła też, że muzea to instytucje, które nie mogą oferować swoich zbiorów całkowicie bezpłatnie, m.in. ze względu na konieczność poszerzania zbiorów, czy zapewnienia im właściwej ochrony.

Odnosząc się do propozycji, aby abonament rtv opłacać razem z rachunkiem za prąd, Śledzińska-Katarasińska przypomniała, że taki postulat był wysuwany jeszcze w latach 90-tych., ale już wówczas spotkał się z oporem m.in. dostawców energii. - Trwają prace nad finansowaniem mediów publicznych, ale abonament jako danina nie ma już żadnej racji bytu - stwierdziła posłanka PO.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (150)