Program in vitro coraz bliżej. Jest zapowiedź Ministerstwa Zdrowia

Izabela Leszczyna zapowiedziała, że program in vitro startuje od 1 czerwca. - Jest to projekt obywatelski, który ma uniezależnić posiadanie dzieci od stanu majątkowego. Od lutego będzie pracować zespół, który opracuje kryteria dostępności programu zarówno dla pacjentek jak i podmiotów leczniczych. - wyjaśniła.

Program in vitro coraz bliżej. Jest zapowiedź Ministerstwa Zdrowia
Program in vitro coraz bliżej. Jest zapowiedź Ministerstwa Zdrowia
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Rafał Guz
Sara Bounaoui

31.01.2024 | aktual.: 31.01.2024 13:19

Izabela Leszczyna na konferencji prasowej poinformowała o powstania zespołu do spraw bezpieczeństwa zdrowia kobiet. - Wczoraj wpadliśmy na pomysł, żeby ci wszyscy, którzy chcą zapewniać bezpieczeństwo polskim kobietom – mają pomysły, co i jak zrobić, żeby w szpitalach, w podstawowej opiece zdrowotnej, specjalistycznej, w gabinetach ginekologów, było bezpieczniej, lepiej, przyjaźnie, intymnie – mogli do nas pisać - wyjaśniła. Dodała, że każdy obywatel może do niego należeć.

Wśród tematów poruszonych przez minister zdrowia była także kwestia dofinansowania in vitro. -  Jest to projekt obywatelski, który ma uniezależnić posiadanie dzieci od stanu majątkowego. Od lutego będzie pracować zespół, który opracuje kryteria dostępności programu zarówno dla pacjentek jak i podmiotów leczniczych. Na in vitro przeznaczymy co najmniej 0,5 mld zł rocznie. To będą dobrze wydane pieniądze. Startujemy 1 czerwca - przekazała.

"Poszerzony dostęp do bezpłatnych badań prenatalnych"

Izabela Leszczyna zaznaczyła, że z możliwości skorzystania z zabiegu nie będą wykluczone pacjentki onkologiczne. W tej kwestii MZ planuje "dużą akcję edukacyjno-informacyjną". - Zarówno dla pacjentów jak i lekarzy. Każdy musi wiedzieć, że mimo choroby onkologicznej może być rodzicem - dodała.

- Chcemy, aby jak najwięcej kobiet miało dostęp do bezpłatnych badań prenatalnych - przekazała minister.

- Poszerzymy ich zakres m. in. o nowoczesne metody nieinwazyjne. Jeśli lekarz uzna, że kobieta potrzebuje szczegółowych badań, będzie mogła je wykonać, np. badanie echa serca płodu lub tzw. testy wolne DNA płodu – gdy wystąpi wysokie ryzyko wad genetycznych - wyjaśniła Leszczyna.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (158)