Profanacja zwłok z zemsty
Najprawdopodobniej zemsta była przyczyną
zabrania z grobowca zwłok kobiety i porzucenia ich na wysypisku
śmieci - poinformował Paweł Międlar z biura prasowego Komendy
Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Policja sprawdza, kto
zbezcześcił zwłoki; ma już osobę podejrzewaną.
18.11.2005 | aktual.: 18.11.2005 11:30
28 października br. zbieracz złomu natrafił na wysypisku śmieci w Brzegach Dolnych na zwłoki kobiety. Zwłoki znajdowały się wśród śmieci, które wysypano z kontenera pochodzącego z cmentarza w Uhercach (pow. leski). Okazało się, że jest to ciało mieszkanki Uherców, zmarłej w wieku 89 lat w marcu 1991 roku, a nie jak wcześniej informowano, około 50 lat temu.
Po otwarciu grobowca, w którym pochowano ciało kobiety, okazało się że wewnątrz pozostała jedynie zbutwiała trumna, a ciało ktoś zabrał. Dotychczasowe ustalenia policji wskazują na człowieka, który przed wieloma laty popadł w konflikt ze zmarłą.
Mężczyzna miał się odgrażać jeszcze za jej życia, że zemści się na niej choćby i po śmierci, wykopując jej ciało i wyrzucając na śmietnik. Tłem konfliktu miał być niekorzystny dla niego zapis w testamencie - powiedział Międlar.
Policja sprawdza wszystkie możliwe wersje wydarzeń. Za profanację zwłok grozi nawet do dwóch lat pozbawiania wolności