Prof. Mieczysław Porębski nie żyje
Nie żyje wybitny historyk i krytyk sztuki prof. Mieczysław Porębski. Informację o śmierci prof. Porębskiego potwierdziła rzeczniczka Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK Julita Kwaśniak. Prof. Porębski miał 91 lat.
11.09.2012 | aktual.: 11.09.2012 18:33
Mieczysław Porębski urodził się 31 marca 1921 r. w Gnieźnie. W 1938 r. rozpoczął studia historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim. W czasie okupacji uczęszczał do Szkoły Rzemiosł Artystycznych w Krakowie, gdzie spotkał artystów stanowiących trzon późniejszej tzw. Grupy Krakowskiej, którym później towarzyszył swą działalnością krytyczną przez następne pół wieku.
Współpracował z podziemnym teatrem Tadeusza Kantora, uczestniczył w premierze "Balladyny". W 1944 r. został aresztowany za działalność konspiracyjną. Przez resztę wojny więziony był w obozach koncentracyjnych Gross-Rosen i Sachsenhausen.
Po wojnie ukończył studia historii sztuki. W latach 1950-69 był wykładowcą w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie; od 1970 profesorem na Uniwersytecie Jagiellońskim; od 1990 członkiem Polskiej Akademii Umiejętności; od 1974 kuratorem w Muzeum Narodowym w Krakowie.
Zajmował się głównie sztuką XIX i XX wieku oraz teorią sztuki. Twierdził m.in., że bez znajomości przeszłości nie sposób mówić o sztuce współczesnej, stąd wywodził koncepcję "granic współczesności", które wciąż ulegają przesunięciu, powiększając obszar źródeł. "Historia tworzy się i pisze w ruchu, stożkowy ogon przeszłości, który za sobą ciągnie, wciąż się wydłuża i poszerza. Oderwać się od niego nie sposób..." - pisał Porębski. Stworzył też pojęcie "ikonosfera", oznaczające wizualne środowisko człowieka, całokształt otaczających go obrazów.
Obok "Ikonosfery" do najważniejszych publikacji Porębskiego należą: "Sztuka naszego czasu" (1956), "Malowane dzieje" (1962), "Granica współczesności" (1965), "Pożegnanie z krytyką" (1966), "Kubizm" (1966), "Interregnum" (1975), "Sztuka a informacja" (1975), "Dzieje sztuki w zarysie", "Polskość jako sytuacja" (2002).
Dwie ze swoich książek profesor poświęcił przyjaciołom artystom. Pierwsza z nich to "Deska" (1997) - to opowieść i rozmowy z Tadeuszem Kantorem, druga to "Nowosielski" (2003) - publikacja zbierająca wszystkie wcześniej rozproszone, a także niepublikowane teksty Porębskiego o Jerzym Nowosielskim.
W kwietniu ub.r., kilka dni po swoich 90. urodzinach, prof. Mieczysław Porębski uhonorowany został złotym medalem Gloria Artis.
"Z tego zrodziła się przyjaźń"
- Mieczysław Porębski był jednym z tych profesorów, o których czyta się w książkach, że był "mistrz i uczeń". Najlepszy tego dowód to fakt, że nasze relacje przerodziły się w trwającą do teraz przyjaźń. On kibicował naszej galerii (Galerii Starmach), pisał teksty do katalogów i jeśli tylko mógł, był na wernisażach. Ja bywałem u niego w Ustroniu, on u nas w domu. Ze stosunku mistrz - uczeń zrodziła się przyjaźń - powiedział o zmarłym prof. Mieczysławie Porębskim, historyk sztuki i marszand Andrzej Starmach.
- On nie przekazywał encyklopedycznej wiedzy o sztuce, ale uczył patrzenia na dzieło sztuki. To było najważniejsze. Kto przeszedł przez jego monograficzne wykłady, nigdy tego nie zapomni. Pamiętam jego wykład o urbanistyce Waszyngtonu. Gdy po kilku latach wylądowałem w tym mieście, miałem słowa profesora tak dobrze w pamięci, że mogłem poruszać się po Waszyngtonie bez planu miasta. Taki dar przekazywania wiedzy, jaki miał prof. Porębski zdarza się niezwykle rzadko - dodał Starmach.
"Zawdzięczam mu to"
- To właśnie dzięki profesorowi Porębskiemu zaczęłam się interesować sztuką współczesną. Profesor zainspirował mnie do tego stopnia, że zmieniłam zainteresowania. Porzuciłam sztukę średniowiecza, a zajęłam się sztuką współczesną. Profesor był dla mnie mistrzem. Wielu rzeczy o historii sztuki nauczyłam się od niego. Miałam przyjemność długie lata z nim pracować - wspominała prof. Porębskiego, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Zofia Gołubiew.
- Prof. Porębski był pracownikiem krakowskiego Muzeum Narodowego. Był naszym kolegą. To jemu zawdzięczamy pierwszą odsłonę Muzeum Stanisława Wyspiańskiego przy ul. Kanoniczej. Był kuratorem dwóch działów w Muzeum Narodowym: malarstwa i grafiki. Był też autorem scenariusza dwóch galerii: sztuki polskiej XIX wieku Sukiennicach oraz sztuki polskiej XX wieku w gmachu głównym naszego muzeum - podkreśliła.
"Wspierał tę ideę od samego początku"
Julita Kwaśniak z Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie zwróciła uwagę, że prof. Mieczysław Porębski był wieloletnim przyjacielem Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (MOCAK - Museum of Contemporary Art in Krakow) i od początku wspierał ideę jego powstania.
W muzeum znajduje się biblioteka MOCAK-u, a w jednej z jej sal eksponowana jest Biblioteka Mieczysława Porębskiego. Prof. Porębski przekazał instytucji krakowską część swojego księgozbioru, łącznie ok. czterech tysięcy woluminów. Znaczną część księgozbioru stanowią pamiątki, świadectwa podróży profesora. Nie są to wyłącznie książki, lecz także przywożone z Francji, Hiszpanii, Włoch, Niemiec czy Rosji przewodniki po muzeach i katalogi wystaw, foldery oraz biuletyny galerii i instytucji sztuki - często opatrzone krótkimi notatkami, bądź komentarzami.
- To również bardzo cenna kolekcja sztuki, ponieważ, zgodnie z pomysłem Jerzego Porębskiego - syna profesora, zaaranżowaliśmy w muzeum przestrzeń, która nawiązuje do jego gabinetu w Krakowie, mieszczącego się w słynnej kamienicy dla profesorów UJ, przy Al. Słowackiego. Z tamtego mieszkania przenieśliśmy regały, biurko, krzesła i książki, ale również obrazy - dary od przyjaciół profesora. To obrazy m.in. Jerzego Nowosielskiego, Marii Jaremy, Tadeusza Kantora - powiedziała Julita Kwaśniak.
Pogrzeb prof. Porębskiego odbędzie się w przyszłym tygodniu w Ustroniu - poinformowali PAP pracownicy Instytutu Historii Sztuki UJ.