Prof. Iwanek: jeśli to była ETA, to zamach jest związany z wyborami

Jeśli to była ETA to ma to z całą pewnością związek z wyborami w najbliższą niedzielę, wyborami parlamentarnymi, w których to wyborach zwycięstwo zapewne odniesie Partia Ludowa - powiedział prof. Jan Iwanek z Uniwersytetu Śląskiego, politolog i specjalista problematyki hiszpańskiej, gość Salonu Politycznego Trójki.

12.03.2004 | aktual.: 12.03.2004 11:29

Kamil Durczok: Dziś gościem jest profesor Jan Iwanek z Uniwersytetu Śląskiego, politolog, specjalista problematyki hiszpańskiej. Panie profesorze, jesteśmy 24 godziny od zamachów w Madrycie. Czy jesteśmy również 24 godziny bliżej odpowiedzi na pytanie, kto jest sprawcą tej tragedii?

Prof. Jan Iwanek: W dalszym ciągu odpowiedzi nie ma, a pierwsze takie mocne sygnały z ust ministra spraw wewnętrznych Hiszpanii Miguela Angela Acebesa, że tego dokonała ETA są już dzisiaj dość wątpliwe. Co prawda ten kierunek postępowania i badań jest w dalszym ciągu podstawowy i główny. Ale nie wyklucza się także innych. Zresztą premier Hiszpanii wczoraj, w wystąpieniu o ETA w ogóle nie wspomniał. Nie wspomniał również o niej król, nie wspomnieli o ETA główni przywódcy głównych partii hiszpańskich.

Kamil Durczok: A kto wspomniał?

Prof. Jan Iwanek: Wspominał jedynie lider partii katalońskiej Antonio Durano, wspomnieli komuniści i nazwali ETA nazistami, a także sekretarz episkopatu Hiszpanii, który wymienił te organizację.

Kamil Durczok: To była dość ciekawa wypowiedź. Ale, panie profesorze, Rzymianie mawiali winien jest ten, kto odniósł korzyść. Czy odpowiedź na pytanie, dlaczego uderzono w Hiszpanów nie przybliża nas do odpowiedzi kto uderzył?

Prof. Jan Iwanek: Jeśli ETA to ma to z całą pewnością związek z wyborami w najbliższą niedzielę, wyborami parlamentarnymi, w których to wyborach zwycięstwo zapewne odniesie Partia Ludowa.

Kamil Durczok: Bo poza ETA właściwie dla kogo mogłoby mieć znaczenie, że Hiszpania jest trzy dni przed wyborami?

Prof. Jan Iwanek: Wydaje się, że nie ma to związku. Natomiast jeśli tego nie dokonała ETA, no to wtedy symbolika dat i inne przyczyny związane z akcją w Iraku, Afganistanie i udziałem Hiszpanii w koalicji antyterrorystycznej.

Kamil Durczok: ETA, w pierwszym momencie podejrzana na tej liście, do tej pory atakowała raczej małe skupiska ludzkie, uprzedzała o atakach, nie prowadziła mordu na tak masową sale i zwykle się przyznawała, teraz się odcina?

Prof. Jan Iwanek: ETA prowadzi akcje terrorystyczne od 40 lat, od 1961 roku. I na ogół były to akcje skierowane przeciwko policjantom, żołnierzom, posłom, a więc przedstawicielom państwa. Były ataki masowe. Pierwszego takiego dokonano w roku 1974 w kawiarni madryckiej, zginęło kilkanaście osób. Ale raczej miało to charakter wyjątkowy. Były również bomby podkładane na plażach, przy czym ostrzegano wtedy. Te bomby nie wybuchały. Więc jeśli to była ETA, to nastąpiła jakaś radykalna zmiana w tej organizacji.

Kamil Durczok: Ale może jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że Aznar 8 lat walczył z tym ugrupowaniem. Czy to nie mógł być taki makabryczny prezent pożegnalny?

Prof. Jan Iwanek: Walczył i to ze skutkiem, dlatego, że w ostatnich latach aresztowano ponad 300 osób związanych z ETA. I dzięki współpracy z Francją ten sukces udało się osiągnąć. Więc to są z pewnością po stronie Aznara sukcesy w walce z terroryzmem. Być może właśnie jest to tego typu przedsięwzięcie. Aczkolwiek ja osobiście mam wiele wątpliwości.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)