Prof. Iwanek: jeśli to Al‑Kaida, to Polska również może być celem
Prof. Jan Iwanek z Uniwersytetu Śląskiego, politolog i specjalista problematyki hiszpańskiej twierdzi, że jeśli zamachu w Hiszpanii dokonała Al-Kaida, to jest bardzo prawdopodobne, iż Polska też będzie celem ataku. Profesor był gościem "Salonu Politycznego Trójki".
12.03.2004 | aktual.: 12.03.2004 10:32
Zdaniem profesora, jeśli zamach jest dziełem ETA, to ma to związek z wyborami parlamentarnymi w tym kraju, które odbędą się w najbliższą niedzielę. Jan Iwanek podkreślił jednak, że gdyby okazało się, iż za zamachem stoi ETA, to atak w Madrycie świadczyłby o tym, że w organizacji tej nastąpiła radykalna zmiana.
Iwanek przypomniał, że zamachy ETA do tej pory były na ogół wymierzone przeciwko policjantom, żołnierzom i posłom, czyli przedstawicielom państwa. Ataki masowe, jak ten w 1974 r. na kawiarnię madrycką, miały charakter wyjątkowy.
Jednocześnie Jan Iwanek podkreślił, że Al-Kaida miałaby powody, aby atakować Hiszpanię - po pierwsze dlatego, że premier Aznar odniósł pewien sukces w walce z terroryzmem, a po drugie - w hiszpańskiej dyplomacji zawsze był tzw. "nurt atlantycki" ze względu na przeszłość, kolonie, a także wpływy w Ameryce Łacińskiej. Ponadto - jak zaznaczył Iwanek - premier Aznar pragnął wyjść z cienia Europy wiążąc się ze Stanami Zjednoczonymi i był jednym z pierwszych, którzy poparli akcję Stanów Zjednoczonych w Iraku.
Profesor Iwanek uważa, że jeśli zamach był dziełem Al-Kaidy, to społeczeństwo hiszpańskie będzie bardziej niechętne zaangażowaniu się jego kraju w Iraku. Zdaniem eksperta zamach zostanie przyjęty jako niepotrzebna ofiara. Profesor twierdzi, że może to doprowadzić do zmiany w polityce zagranicznej nowego rządu, na którego czele stanie najprawdopodobniej Mariano Rajoy.