Prof. Ewa Łętowska: umorzeniem sprawy Mariusza Kamińskiego powinny zająć się stosowne organy
Profesor Ewa Łętowska, była sędzia Trybunału Konstytucyjnego, oceniła w programie #dziejesienazywo Wirtualnej Polski umorzenie sprawy Mariusza Kamińskiego, ministra koordynatora ds. specsłużb. - W gruncie rzeczy ułaskawiono niewinnego człowieka. Moim zdaniem mogło dojść do tego wbrew konstytucji - mówiła.
Prof. Łętowska podkreśliła, że władza sądzenia jest władzą wyłączną. - To znaczy, że żadna z władz nie powinna wyręczać sądownictwa. W tej sprawie (Kamińskiego) nie zapadł ostateczny wyrok sądowy, ona była na etapie postępowania odwoławczego - powiedziała.
- Czyli ułaskawiono niewinnego człowieka - stwierdził prowadzący program Sławomir Sierakowski. - W gruncie rzeczy tak. Prezydent powiedział, że on się zachowuje jak monarcha. Bo monarcha dysponuje takim prawem, że może - nie chce powiedzieć, że według swojego widzimisię - wedle swojego punktu widzenia np. zastosować awansem prawo łaski - odpowiedziała prof. Łętowska.
- Ale to jest wbrew konstytucji - powiedział Sierakowski. Wówczas prof. Łętowska odarła: moim zdaniem tak, i zdaniem prawników. W każdym razie należałoby dać szansę wyjaśnienia tej sprawy stosownym organom.