Produkowali alkohol etylowy ze spryskiwaczy i rozcieńczalnika
12 osób zostało oskarżonych o produkcję
alkoholu etylowego z użyciem płynu do spryskiwaczy samochodowych i
rozcieńczalnika do farb spirytusowych oraz sprzedawanie go
odbiorcom indywidualnym jako spożywczy spirytus. Akt oskarżenia
został skierowany do sądu w Przemyślu - poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie, Wojciech Różycki.
Oskarżeni mieli dopuścić się tych czynów w ramach zorganizowanej grupy przestępczej w pierwszym kwartale 2005 roku. O jej założenie i kierowanie prokuratura oskarżyła Krzysztofa G. i Grzegorza G. Odpowiedzą oni także za wyrabianie nielegalnie alkoholu etylowego, handlowanie nim i narażenie Skarbu Państwa na straty z tytułu niezapłaconego podatku blisko 3,4 mln zł.
Grupa miała wytworzyć łącznie ponad 80 tys. litrów alkoholu. Wszystkim prokuratura zarzuca także narażenie zdrowia i życia wielu osób przez wprowadzenie do obrotu skażonego toksycznie alkoholu.
Według opinii biegłego z zakresu toksykologii klinicznej, spożycie takiego alkoholu powoduje uszkodzenie nerek i ośrodkowego układu nerwowego - powiedział Różycki.
Założona przez Grzegorza G. i Krzysztofa G. firma kupowała rozcieńczalnik do farb spirytusowych i płyn do spryskiwaczy samochodowych. Następnie poddawali je działaniu odkażalnika i uzyskiwali z nich alkohol etylowy. Rozlewali go do pojemników 22- i 50-litrowych i sprzedawali na bazarach oraz w lokalach gastronomicznych na terenie Przemyśla i okolic.
Sześć osób, w tym jeden z domniemanych szefów, Grzegorz G. poddali się dobrowolnie karze. Uzgodnione z prokuraturą kary to dla Grzegorza G. 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności; wobec pozostałych - dwóch lat z warunkowym zawieszeniem. Ponadto, oskarżeni będą musieli zapłacić grzywny i zobowiązali się do zapłacenia na rzecz SP 152,5 tys. zł.
Drugiemu z szefów grupy grozi do 10 lat pozbawienia wolności, zaś pozostałym - do pięciu i do ośmiu lat.
