Produkcja ruszyła pełną parą
Polskie firmy sprawiły w maju niespodziankę: produkcja sprzedana w przemyśle zwiększyła się aż o 19% w porównaniu z majem 2005 roku. Nawet najwięksi optymiści wśród analityków nie przewidywali
takiego wyniku. To zapowiedź dobrego roku w gospodarce i być
może skuteczniejszej walki z bezrobociem - informuje "Rzeczpospolita".
21.06.2006 08:04
Podobne tempo produkcji osiągnęliśmy ostatnio dwa lata temu, tuż przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Wówczas ożywienie w przemyśle trwało jednak bardzo krótko, teraz ma szanse utrzymać się zdecydowanie dłużej. Przede wszystkim dlatego, że rozwój polskiej gospodarki zależy już nie tylko od eksportu. Wspiera go także rosnący bardzo szybko popyt wewnętrzny. Kupujemy więcej, bo coraz więcej Polaków ma pracę, rosną też - choć powoli - zarobki. Także emeryci dysponują większą gotówką.
Do wzrostu przyczyniają się również inwestycje. Przez trzy miesiące tego roku zagraniczne firmy wydały u nas na budowę fabryk i centrów usług ponad trzy mld dolarów. Wzrost sprzedaży w firmach produkujących sprzęt elektroniczny i samochody to efekt oddania do użytku nowych linii produkcyjnych - tłumaczy dziennikowi główna ekonomistka Citibanku Handlowego Katarzyna Zajdel-Kurowska.
Poprawę widać również w budownictwie, zwłaszcza w firmach, które przygotowują tereny pod budowę. Wszystko to powoduje, że gospodarka prawdopodobnie będzie się w tym roku rozwijać szybciej, niż przewidywano. Drugie półrocze - zdaniem ekonomistów - może być wprawdzie nieco słabsze, ale istnieje szansa, iż w całym roku produkt krajowy brutto zwiększy się o 5% -pisze "Rzeczpospolita". (PAP)