Producentka szparagów zgotowała Polakom koszmar
Prokuratura w Hadze wszczęła śledztwo w sprawie wykorzystywania kilkudziesięciu nielegalnych pracowników sezonowych, głównie z Polski i Rumunii, przez producentkę szparagów w Someren na południowym wschodzie Holandii.
19.05.2009 | aktual.: 19.05.2009 20:49
- Wszczęto śledztwo, żeby zbadać, jakie czyny karalne zostały popełnione - powiedział rzecznik haskiej prokuratury. - Inspekcja pracy wykazała w piątek, że "dziesiątki pracowników, głównie z Rumunii i Polski, otrzymywało zbyt niskie wynagrodzenie - skomentował rzecznik ministerstwa spraw socjalnych Edmond Messchaert.
- Warunki ich pracy można by porównać do współczesnego niewolnictwa - ocenił burmistrz Someren Alfred Veltman. - Zarabiali o wiele mniej, niż im pierwotnie obiecywano. Spali w tanich pomieszczeniach bez okien i byli zmuszani do kupowania żywności - podkreślił Veltman.
Producentka szparagów musi uiścić 566 tys. euro grzywny za płacenie od 2005 roku swoim pracownikom pensji poniżej minimalnego wynagrodzenia miesięcznego w wys. 1.200 euro, zatrudnianie pracowników nie posiadających pozwolenia na pracę i niezgłaszanie wypadków przy pracy.