Proces zabójców z wsi Rumunki
Kary 25 lat więzienia zażądał prokurator dla dwóch zabójców 27-letniej Bożeny K. i jej 6-letniej córki Mileny. Dziś zakończył się proces przed Sądem Okręgowym we Włocławku.
Do zbrodni doszło we wsi Rumunki pod Lipnem w sierpniu 2003 roku. Na miejscu zbrodni policjanci znaleźli zmasakrowane zwłoki młodej kobiety i 6-letniego dziecka. Starszy o rok chłopiec ukrył się w pościeli, i to on powiadomił krewnych o tragedii. Ciała ofiar nosiły ślady kilkudziesięciu ciosów nożem.
Pierwszy ze sprawców wpadł w ręce lipnowskiej policji już po kilku godzinach. Był to sąsiad ofiar, 17-letni wówczas Krystian P. Według organów ścigania Krystian musiał mieć wspólnika. Podejrzenie padło na jego kuzyna z Włocławka, 16-letniego Przemysława K.. Krystian P przyznał się do zabójstwa kobiety, jego kuzyn utrzymywał, że nie ma ze zbrodnią nic wspólnego.
Zabili dla łupu. W mieszkaniu ofiary sprawcy uszykowali do wyniesienia telewizor i głośniki, łącznie warte 1400 zł. Zabezpieczone na miejscu ślady dowodzą udziału w zbrodni obu mężczyzn. Wyrok zostanie ogłoszony pojutrze.