Proces w sprawie bestialskiego zabójstwa Ani
Proces o gwałt i zabójstwo 9-letniej Ani rozpoczął się we wtorek ponownie przed Sądem Okręgowym w Opolu.
17.09.2002 11:04
Do zbrodni doszło w czerwcu 1989 roku. W piwnicy jednego z bloków przy ulicy Ozimskiej w Opolu, znaleziono obnażone i zmasakrowane zwłoki dziewczynki. Miała połamaną czaszkę i ślady duszenia. Wcześniej Ania bawiła się z 6-letnią koleżanką, kiedy zaczepił je obcy mężczyzna.
W trakcie śledztwa wytypowano kilku podejrzanych. Jednym z nich był Zbigniew B., mieszkaniec Krapkowic. Zatrzymano go w czerwcu 1989, gdy w tej samej okolicy dokonywał czynu lubieżnego.
Koleżanka Ani na zdjęciu rozpoznała podejrzanego. Potem jednak - podczas okazania zmieniła zeznania.
W październiku 2000 roku opolski Sąd Okręgowy uniewinnił Zbigniewa B. Prokurator wniósł apelację. Domagał się wyjaśnienia dlaczego nie dano wiary dwóm świadkom - koleżance Ani, a także kobiecie, która zgłosiła się po emisji programu na temat zabójstwa w telewizyjnym programie 997.
W lutym br. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uchylił wyrok. Wtorkowa rozprawa toczy się przy drzwiach zamkniętych. Oskarżony Zbigniew B. odpowiada z wolnej stopy. Był już wcześniej karany za próbę gwałtu i podejrzany o ponad 90 czynów lubieżnych, jednak ze względów na amnestię, postępowanie umorzono.(miz)