PolskaProces sprawcy wypadku w Warszawie, w którym zginęło pięć osób

Proces sprawcy wypadku w Warszawie, w którym zginęło pięć osób

W czwartek ma ruszyć proces 29-letniego
Mikołaja P., sprawcy wypadku drogowego w którym w styczniu, w
Warszawie zginęło pięć osób. Grozi mu do 12 lat więzienia.

04.10.2006 | aktual.: 04.10.2006 08:50

W styczniu 2006 r. Mikołaj P. jechał swym fordem z prędkością ok. 100 km/godz. wiaduktem Trasy Toruńskiej - gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/godz. Podczas wyprzedzania auto uderzyło w krawężnik, odbiło się od niego i wpadło na przystanek autobusowy, gdzie stało kilkanaście osób.

Dwie osoby spadły z wiaduktu, ginąc na miejscu. Na przystanku zginął ponadto jeden mężczyzna, a wkrótce po przewiezieniu do szpitala zmarł kolejny. Kilka godzin o życie walczyła młoda dziewczyna - jej również nie udało się uratować. Trzy osoby zostały ranne.

W dół runął także sam ford. Jego kierowca (był trzeźwy) nie odniósł większych obrażeń.

Bezpośrednio po tragedii sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował kierowcę, któremu postawiono zarzut "sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym". Grozi za to od 2 do 12 lat więzienia.

Ustalenia śledztwa potwierdziła opinia biegłego z ruchu drogowego. W lipcu Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ wysłała akt oskarżenia do sądu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)