Proces dyspozytorki pogotowia odroczony
Sąd w Elblągu (Warmińsko-Mazurskie)
odroczył rozpoczęcie procesu dyspozytorki pogotowia
ratunkowego, oskarżonej o nieudzielenie pomocy 10-miesięcznemu
dziecku i fałszowanie dokumentów. Kobieta, która nie stawia się
na swój proces, jest poszukiwana listem gończym.
Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu Ewa Mazurek powiedziała PAP, że sąd już w sierpniu wydał nakaz aresztowania Małgorzaty R., ponieważ nie stawiła się na planowane wówczas rozpoczęcie procesu. Wydano za nią list gończy. Informacje o jej poszukiwaniu przekazano do wszystkich komend policji w kraju i do Straży Granicznej. Obrońca Małgorzaty R. twierdzi, że z informacji przekazanych przez jej rodzinę wynika, iż wyjechała ona z Elbląga w poszukiwaniu pracy.
36-letnia Małgorzata R. odpowiada za to, że w styczniu tego roku nie udzieliła pomocy 10-miesięcznemu Szymonowi, a potem chcąc ukryć swój błąd sfałszowała wpis do książki ratowniczej. Rodzice wezwali do chorego dziecka pogotowie. Dyspozytorka przyjęła zawiadomienie, ale nie wysłała karetki. Rodzice przywieźli chłopca do szpitala taksówką, jednak mimo udzielenia pomocy chłopczyk zmarł. Przyczyną śmierci była sepsa.
Według prokuratury, niewykluczone, że dyspozytorka nie wysłała karetki, bo zasnęła. Kobieta, tłumacząc swoje zachowanie, twierdzi, że straciła świadomość, a gdy ją odzyskała, chciała wysłać do dziecka pogotowie. Okazało się jednak, że Szymon jest już w szpitalu. Dyspozytorka po zdarzeniu przebywała w szpitalu psychiatrycznym. Za nieudzielenie pomocy grozi jej kara do trzech lat więzienia.